Aleksandrę Grysz doskonale kojarzą widzowie programu "Pytanie na śniadanie". Prezenterka w śniadaniówce zajmuje się głównie tematyką związaną z show-biznesem i wieściami z czerwonego dywanu. Z kolei jej życiowy partner, Tomasz Tylicki, jest jednym ze współprowadzących program. Niedawno Grysz pożegnała się z widzami, ponieważ wkrótce spodziewa się narodzin dziecka. Na Instagramie podzieliła się z internautami osobistym wpisem. Rok temu gwiazda straciła córkę.
Aleksandra Grysz wróciła wspomnieniami do traumatycznego zdarzenia sprzed roku. Prezenterka bardzo przeżyła utratę ciąży. "Dokładnie rok temu tego dnia wyszłam ze szpitala po utracie córeczki. Dziś odliczam dni do spotkania z moim synkiem" - napisała Aleksandra Grysz na Instagramie.
Prezenterka w swoim wpisie podkreśliła, że w ostatnim roku bardzo dużo się zdarzyło w jej życiu, ale dodała, że może być z siebie dumna. "Życie potrafi zaskoczyć. Zaledwie rok, a zmienił tak wiele. Jestem z siebie naprawdę dumna. Przetrwałam bardzo trudny czas i dziś czekam na swoje największe szczęście. Szczególnie mocno myślę dziś o każdej z was, która jest w tym miejscu, w którym ja byłam rok temu. Wy też przetrwacie i dla was też jeszcze zaświeci słońce. Naprawdę w to wierzę" - napisała Aleksandra Grysz.
Pod postem Aleksandry Grysz na Instagramie pojawiło się sporo wyrazów wsparcia ze strony jej obserwatorek. "Jesteś cudowną kobietą", "Dziękuję za te słowa", "Pięknie to napisałaś", "Kobiety mają moc", "Życzę wam dużo sił, a przede wszystkim zdrówka", "Jesteś moją bohaterką" , "Piękny przekaz dla wszystkich kobiet, które przeżyły to samo co wy" - czytamy w komentarzach.
Dodajmy, że Aleksandra Grysz przetrwała zmiany kierownictwa na Woronicza i wciąż jest zawodowo związana z TVP. Z "Pytaniem na śniadanie" pożegnali się natomiast m.in. Katarzyna Cichopek, Maciej Kurzajewski, Aleksander Sikora, Izabella Krzan, Mateusz Szymkowiak, Anna Popek, Małgorzata Tomaszewska, Tomasz Kammel.