Aldona Orman przeżyła śmierć kliniczną. "Jest tunel, jest światło"

Aldona Orman wspomniała w ostatnim wywiadzie o śmierci klinicznej. Opowiedziała ze szczegółami o swoich przeżyciach.

Aldona Orman otwarcie opowiada o swoim zdrowiu. Na początku 2023 roku aktorka miała wypadek na planie filmowym w Albanii. Spadła na bardzo twardą powierzchnię. Koniec 2023 roku również nie był łatwy dla aktorki. Aldona Orman bardzo źle się poczuła na planie "Klanu" i trafiła do szpitala z powodu pęknięcia tętniaka. - W jednym momencie straciłam mowę, straciłam wzrok i nie mogłam się ruszyć - mówiła w rozmowie z "Super Expressem". Późniejsze badania wykazały, że aktorka miała w głowie aż cztery tętniaki. Jak się okazuje, Aldona Orman w przeszłości także miała poważne problemy zdrowotne, o których opowiedziała w najnowszym wywiadzie.

Zobacz wideo Aldona Orman planuje opowiedzieć o swoich problemach w książce? Jest pomysł

Aldona Orman o trudnych doświadczeniach i śmierci klinicznej. "Czuje się dużą błogość"

W ostatnim wywiadzie dla "Faktu" Aldona Orman wróciła do wydarzeń sprzed kilkunastu lat. Aktorka zachorowała wówczas na sepsę, co doprowadziło ją do stanu śmierci klinicznej i śpiączki. Aldona Orman wiele zapamiętała z tych trudnych momentów. Ze szczegółami opowiedziała o śmierci klinicznej. "Początek chyba u wszystkich jest taki sam, wychodzi się z ciała i patrzy się z góry na to, co jest dookoła. Na siebie, lekarzy, ludzi, którzy są obok. Widziałam siebie leżącą na szpitalnym łóżku. Potem przechodzi się jakby do innego wymiaru. Jest tunel, jest światło, widziałam świetliste kule w przestrzeni, pewnie to dusze. Takie rzeczy są" - wyjawiła. Opowiedziała także, jak się wtedy czuła. "Nie ma strachu, gdy wychodzi się z ciała. Czuje się dużą błogość i spokój. Ja tak miałam" - wyjawiła dla "Faktu".

Aldona Orman
Aldona Orman Aldona Orman, KAPiF

Aldona Orman o życiu po śmierci klinicznej. "Przewartościowałam wiele rzeczy"

Aldona Orman nie ukrywa, że problemy zdrowotne zmieniły jej podejście do wielu rzeczy. "Gdy przeżywa się śmierć kliniczną i doświadcza przejścia do innego wymiaru, dostaje się od kogoś tam z góry pewien przekaz o tym, co ma się do zrobienia. Totalnie przewartościowałam wiele rzeczy" - wyznała dla "Faktu". Aktorka podzieliła się także swoją refleksją. "Wiem już, że nasze życie nie kończy się tu i teraz" - skwitowała. Aldona Orman cieszy się codziennością i często możemy widzieć ją na eventach. Zdjęcia aktorki z ostatniej premiery filmowej znajdziecie w galerii na górze strony. ZOBACZ TEŻ: Aldona Orman spotkała się z lekarzem, który uratował jej życie. Wcześniej ignorowała objawy

 
Więcej o: