Michał Piróg zrobił coming out przed mamą w wieku 15 lat. "Nie uwierzyła"

Michał Piróg jest osobą homoseksualną. Celebryta i jego mama w wywiadzie dla "Vivy!" sprzed dekady opowiedzieli, czy ten fakt wpłynął w jakiś sposób na ich relację.

Michał Piróg i jego mama Anna w 2014 roku udzielili wywiadu dla magazynu "Viva!", w którym opowiedzieli o swojej relacji. Celebryta wrócił pamięcią do nastoletnich lat, kiedy to oznajmił rodzicielce o swojej orientacji seksualnej. Pani Anna początkowo nie wierzyła w to, co mówi jej syn, myśląc, że ma dziewczynę, w której jest zakochany.

Zobacz wideo Michał Szpak o codziennej życzliwości: Jak wychodzę z psem albo po bułki, to zawsze się kłaniam

Michał Piróg zrobił coming out przed mamą w wieku 15 lat

Michał Piróg powiedział mamie o swojej orientacji seksualnej w wieku 15 lat. "A ona mi nie uwierzyła" - cytuje celebrytę "Viva!". Było to dla niej zaskoczenie, ponieważ tancerz zawsze cieszył się powodzeniem u rówieśniczek. "Zawsze otaczał cię wianuszek dziewczyn. Widywałam cię, jak idziesz roześmiany z koleżanką, trzymacie się za ręce. Twoje koleżanki wyznawały mi miłość do ciebie" - cytuje wypowiedź Anny Piróg "Viva!". Mama celebryty dodała, że zależało jej przede wszystkim na szczęściu syna. "Chciałam, żebyś miał normalne życie, rodzinę, dzieci, bo wydawało mi się, że to da ci szczęście. A tylko na twoim szczęściu mi zależy" - czytamy.

Mama Michała Piróga nigdy nie miała problemu z jego orientacją

Choć mama Michała Piróga miała przypuszczenia, że jej syn jest osobą homoseksualną, nie wierzyła w to do momentu, gdy spotkała go z innym chłopakiem. To jednak nigdy nie wpłynęło na ich relację. "Rodzice muszą zrozumieć, że mieć dziecko geja lub lesbijkę to nie jest dramat. Kiedy rodzi się dziecko, to deklarujemy, że to największy skarb, a potem, jak nie spełnia naszych nadziei, tak łatwo niektórym przychodzi się odwrócić. Tak nie powinno być" - apeluje do czytelników mama tancerza. Anna Piróg twierdzi, że nigdy nie miała problemów z zaakceptowaniem orientacji seksualnej syna. "Jestem osobą bardzo tolerancyjną. Tak zostałam wychowana. Rodzice zawsze mi powtarzali, że ludzie nie dzielą się na gorszych i lepszych. Mówili, że żeby być szanowanym, ja też muszę ludzi szanować. Pomagam bezdomnym, nie brzydzę się opiekować starszymi osobami. I nigdy nie oceniałam tego, że ktoś jest w porządku, bo jest heteroseksualny, a ktoś inny nie, bo jest homoseksualny" - skwitowała Anna Piróg.

Więcej o: