Barbara Bursztynowicz na premierze z mężem. Żoną znanego aktora jest niemal 50 lat

Barbara Bursztynowicz to aktorka z naprawdę długim stażem. Na przestrzeni lat zagrała w wielu znanych polskich produkcjach. Widzowie mogli zobaczyć ją m.in. w "Klanie", "Ojcu Mateuszu", "Apetycie na życie" czy w serialu "Na dobre i na złe". Bursztynowicz wielokrotnie brała udział również w projektach dubbingowych. Przed lata w branży oprócz licznych kontraktów znalazła coś jeszcze. Miłość. W 1976 roku poślubiła aktora Jacka Bursztynowicza i od prawie 50 lat tworzy z nim naprawdę zgrany duet. Nie zawsze było kolorowo, ale zawsze byli razem. Zobacz, jak para zmieniała się na przestrzeni lat. Zdjęcia znajdziesz w galerii na górze strony.

To była miłość od pierwszego wejrzenia. Jacek Bursztynowicz stracił głowę dla Barbary 

Jak to często bywa w przypadku aktorów, para spotkała się w szkole teatralnej. W wywiadzie z prowadzącymi "Dzień dobry TVN" Bursztynowicz opowiadała, jak przyszły mąż przykuł jej uwagę skórzaną kurtką, która ostatecznie skórzana nie była, bujnymi włosami i zamiłowaniem do jazzowej muzyki. Z kolei sam aktor dodał, że to zdecydowanie była miłość od pierwszego spotkania. "Zakochałem się w Basi w jednej chwili, kiedy zobaczyłem ją po raz pierwszy na tym balkonie" - wspominał. Nie od razu Jacek Bursztynowicz zdobył rękę swojej ukochanej. Aktorka w tamtych latach cieszyła się ogromnym powodzeniem u mężczyzn. Bursztynowicz jednak nie dawał za wygraną i zmierzył się ze swoim rywalem. "Pojedynek polegał na tym, że odbyliśmy z rywalem poważną rozmowę i wypiliśmy pół litra koniaku. Nie wchodząc w szczegóły, zostałem zwycięzcą na polu bitwy" - tłumaczył w tej samej rozmowie. Po 48 latach małżeństwa para wciąż jest ze sobą bardzo blisko. Tak prezentowali się na ostatniej premierze "Lekcji tańca". 

Małżeństwo Barbary i Jacka Bursztynowiczów miało swoje wzloty i upadki 

Para przyznała, że nie brakowało w ich życiu kryzysów. Jak w każdym związku i oni musieli stawić im czoła. "Mamy za sobą też bardzo ciężkie próby. Wiedzieliśmy, że mamy tylko siebie, na szczęście przetrwaliśmy. Cały czas też się siebie uczymy, swoich wad. Wiemy, że nie ma ideałów i z tych niedoskonałości staramy się śmiać i żartować. Najważniejsze jest, żeby mieć do siebie szacunek i akceptować swoją odmienność" - tłumaczyła w "Dzień dobry TVN". ZOBACZ TEŻ: Niewiele osób wie, kim jest jej córka. Barbara Bursztynowicz bardzo się z nią kłóciła: Byłam "gorszym" rodzicem