W portalu X (Twitter) Jacka Protasiewicza pojawiła się seria skandalicznych wpisów, w których obrażał politycznych przeciwników, polityków koalicji rządzącej oraz dziennikarzy. Protasiewicz w oburzający sposób zaczepił członka młodzieżówki PiS Oskara Szafarowicza, zaatakował Roberta Mazurka, Samuela Pereirę, a nawet swoją koleżankę z koalicji Katarzynę Kotulę. W konsekwencji swoich słów został odwołany ze stanowiska wicewojewody dolnośląskiego, a partia PSL całkowicie odcięła się od wywodów mężczyzny. To nie pierwszy raz, kiedy czyny Protasiewicza wywołują poruszenie.
Jacek Protasiewicz ewidentnie lubi robić wokół siebie zamieszanie. W 2014 roku niemieckie media opisywały awanturę, w której miał uczestniczyć na lotnisku we Frankfurcie. Według brukowca "Bild", miał w stanie nietrzeźwości wykrzykiwać nazistowskie hasła i pytać pracowników obszaru lotniczego, czy byli kiedykolwiek w Auschwitz. W 2018 roku znalazł się z kolei na liście najczęściej latających posłów z wynikiem 401 podróży za 230 tys. zł. - To loty krajowe, a nie egzotyczne, zawsze ze względu na wykonywane obowiązki. Najczęściej z Wrocławia do Warszawy, ale odwiedzam też inne miasta - mówił dla "Super Expressu". W tym samym roku udostępnił na Twitterze film dla dorosłych, tłumacząc się później, że zgubił telefon.
Jacek Protasiewicz urodził się w 1967 roku i z wykształcenia jest polonistą - ukończył studia na Uniwersytecie Wrocławskim. Polityk jeszcze w 2001 roku otrzymał mandat poselski jako reprezentant Platformy Obywatelskiej. W kolejnych latach - od 2004 do 2014 roku - zasiadał w Parlamencie Europejskim, gdzie pełnił również funkcję wiceprzewodniczącego. W 2016 roku został wykluczony z PO, a dwa lata później przyłączył się do PSL. Ta przygoda nie potrwała długo - Protasiewicz w 2018 roku został posłem Nowoczesnej. Tam też nie zagrzał długo miejsca i po siedmiu miesiącach wrócił do PSL.