Trojanowska pochwaliła się nieznaną fryzurą. Usłyszała, że okropna. Zaczęła się tłumaczyć

Izabela Trojanowska lubi zmieniać fryzury. Okazuje się, że jedna z jej metamorfoz przez długi czas była tajemnicą. Teraz się nią pochwaliła i podpadła jednej z fanek. Nie zostawiła tego bez komentarza.

Nowy singiel zainspirował niedawno Izabelę Trojanowską do powrotu do swojego najsłynniejszego uczesania z lat 80. Pozostając w temacie fryzur, gwiazda serialu "Klan" zamieściła w sieci swoją nieznaną szerzej metamorfozę, która nastąpiła jakiś czas później. Ostatnio artystka rozwija swoje media społecznościowe i dzieli się z fanami różnymi smaczkami z ponad 50-letniej kariery. "Tej fryzury pewnie nie znacie… To był efekt mojej trzeciej wizyty u Vidal Sassoona na początku lat 80. Chciałam coś zmienić, ale utrzymać swój styl. Bo wszystko było już po tym słynnym cięciu a’la Polka. Mam wrażenie, że fryzjerzy u Mistrza Sassoona mogli się zainspirować moimi rolami w 'Strachach' czy 'Karierze Nikodema Dyzmy', bo czuć tu ewidentnie fascynacje latami 20. i modą retro" - napisała na Facebooku. Jak to zwykle przy okazji tego typu postów bywa, odezwali się i zwolennicy tej fryzury, jak i przeciwnicy. Na jeden komentarz, który nazwał cięcie "okropnym", zareagowała sama zainteresowana.

Zobacz wideo Sekret sylwetki Izabeli Trojanowskiej

Izabela Trojanowska zareagowała na krytykę starej fryzury

Zamieszczając coś w sieci, trzeba się liczyć z krytyką. Tak było i w przypadku nieznanej metamorfozy Izabeli Trojanowskiej. "Mnie się nie podoba. Nieeee. Okropna. Nigdy bym takiej nie nosiła. Przepraszam!" - napisała jedna z internautek i doczekała się odpowiedzi Izabeli Trojanowskiej. "Ja dzisiaj chyba też bym takiej nie nosiła, wówczas byłam filigranowa i mi pasowała" - odpowiedziała gwiazda. Więcej osób patrzy jednak na dawną fryzurę Izabeli bardziej przychylnym okiem. "Izuniu, na tamte czasy to była piękna fryzura, teraz wiem, że moda się zmienia i ten styl być może już nie powróci", "Dla mnie rewelacja, pasuje idealnie", "Trzeba przyznać mistrzowskie cięcie. Przykrym jest fakt, że na ulicy, patrząc po fryzurach, rzadko kobiety bywają dobrze ostrzyżone. Dobry fryzjer to rzadkość", "Idealnie pasuje do pani rysów twarzy" - czytamy. 

Nie było ją stać na wymarzoną sukienkę

Trojanowska zdradziła też co nieco o swojej kreacji ze zdjęcia. Okazuje się, że niestety nie należała do niej i założyła ją tylko w ramach sesji zdjęciowej. "Pamiętam, że sukienka, w której jestem, jest z białej skóry, autorstwa Isseye Miyake. Ależ ona mi się podobała. Bardzo chciałam ją mieć. Niestety okazało się, że kosztowała kilka tysięcy funtów. Nie było nas stać. Za te pieniądze pewnie mogłabym w Polsce kupić jakiś samochód. Takie to były dziwne czasy" - podsumowała. 

Izabela Trojanowska przeszła metamorfozę.
Izabela Trojanowska przeszła metamorfozę. Fot. Kapif.pl
Więcej o: