Kora zmarła 8 lipca 2018 roku, ale pamięć o niej jest ciągle żywa. Piosenki "Cykady na Cykladach" czy "Krakowski spleen" niezmiennie cieszą się dużą popularnością. W 2023 roku ukazała się biografia wokalistki pt. "Się żyje. Kora". Katarzyna Kubisiowska, autorka książki, przybliżyła kulisy zawodowe i dotąd nieznane fakty o artystce. Na jaw wyszło m.in. to, że wokalistka zdradziła w latach 90. swojego ukochanego, Kamila Sipowicza, który trwał przy niej aż do śmierci. Zanim Kora poznała męża, to jako nastolatka spotykała się ze znanym obecnie politykiem Prawa i Sprawiedliwości. Co wiemy o ich relacji?
Kora poznała Ryszarda Terleckiego, gdy miała 17 lat. Polityk studiował wtedy historię na Uniwersytecie Jagiellońskim. Był także znanym liderem ruchu hipisowskiego w Krakowie. Beata Biały przeprowadziła wywiad z Terleckim na temat Kory. Rozmowa została opublikowana w biografii artystki pt. "Słońca bez końca". - Spodobała mi się od razu: szczupła, śliczna dziewczyna, ciemne długie włosy splecione w dziwne warkoczyki. Przyszła w kolorowej sukience, na szyi miała dużo różnych korali, na rękach błyskotki i bransolety. Prawdziwa hipiska. Ja też byłem hipisem, ale ubierałem się normalnie, chociaż miałem dzwoneczek na szyi, korale i opaskę na włosach - wspominał polityk. Terlecki wyjawił także szczegóły ich pierwszego spotkania.
Któryś z kumpli przyprowadził dwie koleżanki. Jedną z nich była Kora. Charyzmatyczna! W dodatku rozumiała wszystko, co się działo wokół, choć była dopiero w liceum. To nas chyba zbliżyło. Miałem 19 lat, Kora 17
- mówił. Poseł nie szczędził miłych słów o wokalistce. - Była ważną kobietą w moim życiu, choć przecież nie pierwszą. Ale na pewno pierwszą, z którą byłem związany w czasach hipisowskich. Kora była niezwykła - wspominał Terlecki w wywiadzie zamieszczonym w biografii Kory.
Terlecki wspomniał w wywiadzie o tym, jak spędzali czas z Korą. Chociaż nie mieli zbyt dużo pieniędzy, to jakoś sobie radzili. - Pamiętam, że czasem paliliśmy niedopałki znalezione na przystankach tramwajowych i jedliśmy resztki w barze, jak ktoś nie dojadł - mówił. Kora również opisała związek z politykiem w autobiografii pt. "Podwójna linia życia". "Byłam zapatrzona w niego i obchodziło mnie jedynie to, żeby być z nim" - pisała. Dodała, że ich hipisowski związek opierał się na "ostrych" zbliżeniach. Terlecki odniósł się do słów wokalistki. - Opowiadała też, że bardzo zdominowałem ją psychicznie, że to był sadystyczny związek. Nigdy nie miałem takiego wrażenia - stwierdził w wywiadzie i wyjawił, jak później wyglądały ich stosunki. - Choć oboje byliśmy już w innych związkach, myślałem o niej czule - skwitował. ZOBACZ TEŻ: Syn Kory walczy z ojczymem o spadek. Porównuje to do bajki braci Grimm