Sylwia Peretti nie jest już tak aktywna w mediach społecznościowych jak wcześniej. Co jakiś czas dodaje wymowne zdjęcia czy filmiki, które zawsze nawiązują do jej ukochanego syna. Tym razem postanowiła udostępnić nagranie przed świętami wielkanocnymi. To wzruszający fragment z "Kubusia Puchatka".
Sylwia Peretti stała się niezwykle popularna w kraju po tym, jak wzięła udział w programie "Królowe życia". W zeszłym roku doszło do tragicznego wypadku w Krakowie. Udział w nim brał syn celebrytki, Patryk Peretti, który prowadził auto pod wpływem alkoholu. Mężczyzna zginął na miejscu, a o wydarzeniu mówiła cała Polska. Po tym incydencie gwiazda TTV postanowiła usunąć się w cień i przestała być aktywna w social mediach. Co jakiś czas możemy zobaczyć jedynie smutne zdjęcia czy filmiki, które nawiązują do zmarłego syna. We wpisach widać nieustający ból, który jej towarzyszy. Tym razem zdecydowała się na udostępnienie na InstaStories krótkiego czarno-białego nagrania. Jest to fragment znanej bajki - "Kubusia Puchatka". To wypowiedź Krzysia skierowano do tytułowego bohatera.
Jeśli kiedykolwiek nadejdzie dzień, kiedy nie będziemy razem, jest coś, o czym musisz pamiętać. Jesteś odważniejszy, niż w to wierzysz. I silniejszy niż ci się wydaje, i mądrzejszy niż myślisz. Ale najważniejsze jest to, że nawet jeśli będziemy osobno, zawsze będę z tobą
- mówił chłopiec do przyjaciela, a te słowa z pewnością Peretti skierowała do syna.
Gwiazda wyjechała na wakacje z mężem. Podczas wypoczynku doszło do ciekawej sytuacji. Na balkonie pojawił się zaskakujący gość - biała mewa. Peretti czuła, że jest to znak od syna, który, jak często podkreśla, cały czas nad nią czuwa. Wcześniej celebrytka zrobiła zdjęcie rzeźby, która w ręku trzymała właśnie ptaka. Najwyraźniej miało to dla niej charakter symboliczny. "Czasem ludziom zdarza się miłość nie z tego świata... Naprawdę, nie z tego świata... Otulasz mnie ramionami promieni, wiem, że tam jesteś i czekasz na mnie" - napisała.