Wiele się zmieniło, odkąd Edward Miszczak objął funkcję dyrektora programowego Polsatu. Stacja przeszła rewolucję. Pojawiły się nowe formaty, a z popularnymi programami pożegnały się znane twarze. Jedną z kontrowersyjnych zmian było zwolnienie Katarzyny Dowbor. Na plan "Naszego nowego domu" zamiast niej weszła Elżbieta Romanowska. Wygląda na to, że Edward Miszczak powoli odpuszcza z ramówkowymi eksperymentami - a przynajmniej tak twierdzi. Więcej zdjęć Edwarda Miszczaka znajdziesz w galerii na górze strony.
Dyrektor programowy Polsatu w rozmowie z Plejadą przyznał, że w 2024 roku zamierza zmienić swoją strategię działania dotyczącą Polsatu. - To nie jest tylko moja wola. Telewizja jest dziełem zbiorowym. Telewizja jest, powiedziałbym, poligonem księgowych. To dzisiaj stała się normalna, dochodowa dziedzina rynku. Oczywiście, obowiązują stare prawa, obowiązują zasady, które wpajali nam kiedyś starzy mistrzowie. Ale oprócz Worda jest Excel. Dzisiaj menadżerowie na moim miejscu muszą się liczyć z wieloma wektorami, które decydują, że program się ogląda, a inny program się nie ogląda. Ja eksperymentowałem, ale w tym sezonie postanowiłem się trochę wyciszyć razem z moją telewizją i myślę, że to jest dobra droga - tłumaczył.
Zmiany w telewizji często spotykają się z krytyką widzów. Moment, w którym znane twarze rozstają się z lubianymi programami, jest nie tylko trudny dla samych zwalnianych, ale również dla wiernych fanów. Edward Miszczak ma własne zasady, którymi kieruje się przy wyborze potencjalnych gwiazd. - To jest bardzo trudne. Znaleźć nowe gwiazdy, odczytać, kto powinien zostać zmieniony, a kto nie. Spotkałem Krzysztofa Ibisza po wielu latach, kiedy pracowaliśmy razem w TVN-ie i widzę, że on jest młodszy niż wtedy. Jest bardziej doświadczony. On kiedyś nie siadł do rozmowy bez karteczki - teraz już nie ma przy sobie karteczek. On, tak jak robi to prawdziwy łowca talk-show, patrzy w oczy i tam szuka prawdy. To trzeba wielu wektorów, żeby znaleźć właściwe osoby - mówił w rozmowie z Plejadą. ZOBACZ TEŻ: Miszczak pojednał się z Gąsowskim. Ujawnił kulisy rozmowy. "Momenty trudnych przepychanek"