Marcin Bosak jeszcze kilka lat temu miał swój tak zwany "pik" i był na językach całej Polski. Nic dziwnego - oprócz ról w hitowych filmach i serialach głośno było o jego życiu uczuciowym. Bez echa nie przeszedł między innymi jego ślub i jeszcze głośniejszy rozwód z Marią Dębską. To jednak nie był najtrudniejszy czas w jego życiu. Niespełna dwa lata temu udzielił wywiadu Marzenie Rogalskiej, gdy ta prowadziła jeszcze "Miasto kobiet". Otworzył się wówczas w temacie problemów zdrowotnych.
Aktor dowiedział się o chorobie nowotworowej w dość zaskakujących okolicznościach. Był wówczas mężem Moniki Pikuły. Aktorka zadzwoniła do Bosaka gdy ten jechał na konsultacje do Łodzi i powiedziała, że jest w ciąży. Dosłownie chwilę potem potwierdziło się najgorsze.
To był dosyć szczególny czas, (...) dowiedziałem się, że mam guza, ale informacja istotniejsza, która się pojawiła tego samego dnia to to, że zostanę ojcem (...). Monika do mnie zadzwoniła, że jest w ciąży, jak jechałem na konsultację do Łodzi. A pół godziny później dowiedziałem się, że mam guza. Myślę, że ta informacja mnie uchroniła, by nie wpaść w jakiś mrok
- przyznał w wywiadzie Marcin Bosak.
To był bardzo trudny czas w życiu Marcina Bosaka. Aktor zmagał się również z depresją i podejrzewał, że może mieć myśli samobójcze. Przyznał, że chciał wówczas "zniknąć". Więcej zdjęć Marcina Bosaka znajdziecie w naszej galerii na górze strony.
Nie wiem, czy to są myśli samobójcze, czy nie, ale miałem ochotę zniknąć. Zamknąć się w jakimś takim miejscu, w którym nikt mnie nie będzie widział, nikt nie będzie oceniał tego. I z tą swoją słabością, bo tak to rozumiałem, gdzieś się zaszyć, w jakiejś jamie
- powiedział.
Artysta nie ukrywał, że jego zdaniem mężczyźni mają większy problem z poruszaniem trudnych tematów, co dotyczy również jego samego. Bardzo trudno było mu się zwrócić o pomoc do bliskich. "To jest kolejny stereotyp, w który popadłem, że mężczyzna radzi sobie sam ze swoimi problemami i nie obciąża bliskich" - wspominał. Dodał też, że pragnie uchronić synów od powielania patriarchalnych stereotypów.