Anna Lewandowska i Robert Lewandowski to jedna z najpopularniejszych polskich par. Nie ma się co dziwić - on jest jednym z najlepszych piłkarzy na świecie. To przekłada się nie tylko na zarobki, popularność, ale również jeszcze więcej obowiązków - kampanie reklamowe i gale sportowe. Jego żona z kolei oprócz bycia wziętą trenerką, która układa treningi i diety na swoją autorską platformę, pracuje nad cateringiem dietetycznym, posiada produkty do włosów i kosmetyki do twarzy oraz ciała sygnowane własnym nazwiskiem i wiele innych firm. W 2019 roku wraz z Robertem znaleźli się na 88. miejscu listy najbogatszych Polaków według magazynu "Wprost".
Anna Lewandowska oprócz posiadania wielu firm jest też niezwykle aktywna w mediach społecznościowych, szczególnie na Instagramie i TikToku. Aby pozostać w stałym kontakcie z obserwatorami, często organizuje sesje pytań i odpowiedzi, czyli tzw. Q&A. Podczas jednej z ostatnich tego typu "zabaw" fanka zapytała trenerkę o prywatę. "Jak udaje ci się łączyć macierzyństwo z pracą? U mnie to kuleje. Jestem pełna podziwu" - dopytywała. Lewandowska odpowiedziała z rozbrajającą szczerością.
Mam to szczęście, że mogę często zabierać dziewczynki ze sobą do pracy - biuro, sesje, wyjazdy. Na co dzień prowadzę swoje firmy zdalnie, więc staram się tak zaplanować dzień, żeby ustawić wszystkie rzeczy związane z pracą, zanim odbiorę dziewczynki z przedszkola i szkoły
- opowiadała "Lewa".
Anna Lewandowska stara się raczej chronić prywatność swoją i swojej rodziny. Do tego stopnia, że nie pokazuje nawet twarzy swoich córek. Ostatnio jednak nagrała InstaStories, na którym dokładnie było widać twarz młodszej z nich - Laury. Trzeba przyznać, że trzyipółletnia dziewczynka wyglądała naprawdę uroczo! Pisaliśmy o tym tutaj. A więcej zdjęć Anny Lewandowskiej znajdziecie w naszej galerii na górze strony.