Sylwia Bomba w zmysłowej sesji. Fani: Niepotrzebnie tyle retuszu. Przesadziła?

Sylwia Bomba zaskoczyła swoich obserwatorów wyjątkowo intymną sesją zdjęciową z okazji walentynek. Fani zachwyceni, ale jedna rzecz nie dawała im spokoju.

Sylwia Bomba ma ostatnio ręce pełne pracy. Gwiazda "Gogglebox" może pochwalić się licznymi kontraktami. Wolny czas poświęca przede wszystkim swojej małej córeczce i partnerowi Grzegorzowi Collinsowi. Para jest już ze sobą od dłuższego czasu i wygląda na to, że w ich w życiu wszystko układa się jak najlepiej. Zakochani często wrzucają na swoje profile w mediach społecznościowych zabawne filmiki, w których pokazują prześmiewczo fragmenty ze swojego życia. Tym razem Sylwia postanowiła pokazać się "solo" i zrobić fanom walentynkową niespodziankę. Więcej zdjęć Sylwii Bomby i Grzegorza Collinsa znajdziesz w galerii na górze strony. 

Zobacz wideo Zaskakujące wyznania Sylwii Bomby. "Miałam z nim różne fantazje"

Sylwia Bomba cała na czarno w zmysłowej sesji. "Marzyłam o takich zdjęciach" 

Celebrytka opublikowała w walentynki kilka ujęć z wyjątkowej sesji. Widzimy na nich Bombę w czarnej, prześwitującej bieliźnie. Do tego stylowe rękawiczki aż po łokcie i buty na wysokim obcasie. Na jednym zdjęciu gwiazda TTV siedzi, ogarniając swoją burzę loków, a na innym leży na podłodze i uwodzi spojrzeniem. "Wszyscy dzisiaj na czerwono, a ja wkraczam na czarno-biało. Trochę dzisiaj o miłości… Tylko ktoś, kto kocha siebie, może pokochać kogoś innego. Marzyłam o takich zdjęciach… jak wam się podobają"? - pytała w poście. Fani byli oczarowani Bombą w takim wydaniu. "Myślałam, że to Kardashian, a to nasza rodzima Bomba. Super", "Wow, ale włosy piękne na tych zdjęciach", "Uroda nieziemska" - komentowali zachwyceni. Znaleźli się jednak i tacy, którzy nie mogli powstrzymać się od "wbicia szpilki". 

 

Sylwia Bomba przesadziła z retuszem? Pod nowymi zdjęciami gorąca dyskusja

Część z obserwatorów zarzuciła celebrytce nadmierny retusz. "Ładnie. Ale jak zwykle zupełnie niepotrzebnie tyle retuszu. Skóra wygląda bardzo sztucznie" - napisała jedna z internautek. W obronie Sylwii stanęła inna. "Jako autorka fotografii pozwolę sobie zabrać głos- skóra/cera Sylwii jest bardzo zadbana i nie potrzebowała wygładzenia, taki efekt można uzyskać za pomocą dobrego światła oraz nałożenia odpowiedniego rozświetlacza bezpośrednio przed sesją" - tłumaczyła. Z pewnością najwięcej uwagi przyciągnął komentarz Collinsa, który napisał "I to wszystko moje". Wygląda na to, że nowa sesja partnerki przypadła biznesmenowi do gustu. A co wy myślicie o takich ujęciach? ZOBACZ TEŻ: Sylwia Bomba pokazała dom, w którym mieszka z Grzegorzem Collinsem. Artystyczny nieład? Mało powiedziane

Sylwia Bomba
Sylwia Bomba Sylwia Bomba w zmysłowej sesji. Fani: Niepotrzebnie tyle retuszu. Przesadziła? Fot. @sylwiabomba/ Instagram
Więcej o: