Justyna Steczkowska jest mamą trójki dzieci - Leona, Stanisława i Heleny. Synowie wokalistki również funkcjonują w polskim show-biznesie. Starszy postanowił pójść ścieżką mamy - również działa w branży muzycznej jako DJ i producent. Co z kolei robi Stanisław Myszkowski?
Stanisław Myszkowski podobnie jak jego mama oraz brat, również jest utalentowany muzycznie. Czy planuje w związku z tym pójść drogą estradową? - Estradową nie. Granie na fortepianie jest umiejętnością, na którą poświęciłem sześć lat w szkole muzycznej. Mama mnie wspierała przez cały czas. Nie chcę dalej iść tą drogą, bo nie jest to dla mnie. Jestem bardzo wdzięczny mojej mamie, że potrafiła mnie zatrzymać w tej szkole muzycznej, bo jednak umiejętność grania na fortepianie to jest coś bardzo fajnego - oznajmił Stanisław Myszkowski w rozmowie z Karoliną Sobocińską z Plotka. - Nie jest to super przydatne, ale jak zagram mojej dziewczynie na fortepianie to jest przeszczęśliwa - dodał. Co w takim razie planuje robić w życiu tegoroczny maturzysta? - Jak na razie planuję zdać maturę, jak najlepiej potrafię. Zastanawiam się nad studiami, najpewniej w Warszawie - powiedział Stanisław Myszkowski. Rozważa kierunek związany z żywnością, gdyż właśnie interesuje się przemysłem i nowinkami technologicznymi.
Rodzice też na początku nie byli przekonani do tego, ale jak zobaczyli, że potrafię operować tą wiedzą, to uznali, że dadzą mi wolną rękę - przyznał Stanisław Myszkowski.
Ojciec Myszkowskich pracował jako model, a jego synowie również mają warunki, aby działać w tej branży. - Jestem w agencji modelingowej już od jakiegoś czasu - wyznał Stanisław Myszkowski. - Uznałem, że mogę spróbować - dodał. Czy w takim razie syn Steczkowskiej myślał o wzięciu udziału w programie "Top Model"? - Przeszło mi to przez głowę, czemu nie? - powiedział. Co na to jego starszy brat? - Nie wiem, co daje obecnie program "Top Model" - zaczął rozbawiony Leon Myszkowski. - Wydaje mi się, że młody [Stanisław - przyp. red.] jest raczej modelem do zdjęć - oznajmił. Dodał ponadto, że lepiej jego brat sprawdziłby się w "MasterChefie". Stanisław Myszkowski jest bowiem uczniem szkoły gastronomicznej. Sam zainteresowany dodał jednak, że nie planuje pójść do popularnego formatu kulinarnego. Woli gotować dla bliskich. Po zdjęcia dotyczące tematu zapraszamy do galerii.