Zwolnienia w radiowej Jedynce. Z pracą pożegnała się żona Rachonia. Wiemy, co jest powodem takiej decyzji

Katarzyna Gójska i Grzegorz Jankowski zakończyli współpracę z Programem Pierwszym Polskiego Radia. To efekt polityki, którą wprowadza nowy zarząd publicznej rozgłośni.

Rewolucja w mediach publicznych trwa i, jak widać po kolejnych doniesieniach, raczej szybko się nie zakończy. Choć dużo mówi się zwłaszcza o tym, co dzieje się w TVP, spore zmiany następują także w Polskim Radiu. Jak dowiedział się serwis Wirtualnemedia.pl, z Jedynki odchodzą znana z "Gazety Polskiej" i Telewizji Republika Katarzyna Gójska, która jest żoną Michała Rachonia, oraz Grzegorz Jankowski, który współpracuje z Polsat News. W Programie Pierwszym prowadzili wywiady polityczne w audycji "Sygnały dnia".

Zobacz wideo Monika Miller o powrocie do TVP

Polskie Radio zmienia politykę. Stawia na dziennikarzy ze Spółki

Jak informuje serwis Wirtualnemedia.pl, zwolnienia zewnętrznych dziennikarzy to efekt nowej polityki stacji. Zmieniony zarząd stawia na własnych dziennikarzy, ograniczając współpracę z osobami z zewnątrz. Informację o zwolnieniu Gójskiej i Jankowskiego potwierdziła rzeczniczka prasowa Polskiego Radia Monika Kuś. To zresztą nie wszystkie zmiany, które nastąpiły w publicznej rozgłośni w ostatnich dniach. Polskie Radio 24 zakończyło współpracę m.in. z dawnym pracownikiem TVP Adrianem Klarenbachem, byłą redaktor naczelną Telewizji Republika Dorotą Kanią czy Stanisławem Janeckim z "Sieci". 

Polskie Radio zawiesza współpracę z pracownikami TVP. W Spółce mamy wielu świetnych dziennikarzy, którzy będą zajmowali się publicystyką na antenach Polskiego Radia - argumentowała decyzję Monika Kuś.
Polskie Radio
Polskie Radio Polskie Radio, Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Gazeta

Maciej Orłoś o powrocie do TVP

Jedną z najgłośniejszych w ostatnich dniach zmianą w mediach publicznych był powrót Macieja Orłosia do TVP. Dziennikarz, który z hukiem pożegnał się z publiczną stacją w 2016 roku, przez lata był jednym z największych krytyków tego, co poprzednia władza zrobiła z Telewizją Polską. Orłoś poprowadził pierwsze wydanie odmienionego "Teleexpressu", który trafił do emisji 4 stycznia. "Atmosfera panuje bardzo pozytywna. (...) Wszyscy są skupieni na pracy, którą mają do wykonania. Atmosfera jest trochę taka 'konspiracyjna', w pewnym sensie. Czy występuje rozpolitykowanie? Tego nie ma. Po prostu za dużo jest bieżącej roboty, żeby snuć dywagacje" - powiedział nam dziennikarz.

Więcej o: