Awantura na antenie TVP Info. Posłanki pokłóciły się o Miłosza Kłeczka. "To jest skandal!". Dalej tylko mocniej

W wydaniu "Gościa Wiadomości" doszło do zaciętej dyskusji na temat tego, czy Miłosza Kłeczka, który pracuje w TVP, można nazywać dziennikarzem. Zdania były podzielone, a atmosfera - napięta.

18 grudnia w "Gościu Wiadomości" Edyta Lewandowska rozmawiała z Wandą Nowicką z Lewicy i Joanną Borowiak z PiS. Pracownica TVP od razu zaczęła rozmowę od zmian, które nowy rząd zapowiada w sprawie mediów publicznych. Dyskusja szybko zeszła na temat standardów TVP oraz Miłosza Kłeczka. Atmosfera tak gęsta, że można ją było kroić nożem.

Zobacz wideo Według jakich zasad pracują dziennikarze TVP?

Kłótnia na antenie TVP Info. Poszło o Miłosza Kłeczka 

Edyta Lewandowska zapytała swoje gościnie o planowane zmiany w Radzie Mediów Narodowych. Powiedziała o "przejęciu mediów publicznych" przez nowy rząd. "Czy nie można poczekać i zrobić tego legalnie?" - dopytywała. Głos zabrała Wanda Nowicka, która podkreśliła, że nie chodzi o przejęcie mediów publicznych, a ich przywrócenie.

Ta telewizja, w której jesteśmy, to nie jest medium publiczne, choć tak się nazywa formalnie, ale to niewiele ma wspólnego z mediami publicznymi. To jest telewizja służąca rządowi PiS przez całe osiem lat i która nie ma żadnych znamion obiektywizmu i bezstronności. To, co chcemy zrobić, to przywrócenie publicznego charakteru mediom. Nikt niczego nie będzie niszczył - zapewniała.

Ta odpowiedź nie spodobała się posłance PiS. - Telewizja Polska, telewizja publiczna, media nardowe są gwarantem bezpieczeństwa informacyjnego kraju. One są po prostu potrzebne. Są to media, które reprezentują interes Polski, a nie interes prywatnego właściciela. (...) "Koalicja 13. grudnia" bardzo by chciała, żeby w Polsce było jak na Białorusi, był jeden przekaz medialny, żeby Polacy nie mogli się dowiedzieć, jaka jest prawda - powiedziała, powołując się przy tym na Konstytucję. - Z przykrością słucham tego, co pani mówi, bo to stek bzdur i kłamstw. Pani nie ma prawa powoływania się na Konstytucję! - odparowała Nowicka. Te słowa wywołały kolejną nerwową dyskusję. 

Kłótnia w TVP Info o Miłosza Kłeczka

Rozmowa szybko zeszła na temat standardów TVP, która od ośmiu lat miała charakter propagandowy. Wanda Nowicka wytknęła to Lewandowskiej podczas rozmowy. Prowadząca dyskusję poprosiła więc o przykłady popierające taką tezę. - Kiedy zarzuca się komuś intencjonalnie działanie w złej wierze, to trzeba byłoby to poprzeć faktami - powiedziała. Wanda Nowicka zaczęła wówczas mówić o Miłoszu Kłeczku, który słynie ze swoich kontrowersyjnych zachowań, niewybrednego języka, awantur na wizji oraz "pościgów" za Donaldem Tuskiem. Przypomnijmy, że niedawno na antenie TVP Info w niekulturalny sposób uciszał swojego rozmówcę

Sposób prowadzenia programu przez pana Kłeczka... Nie nazwę go dziennikarzem, bo on chyba nigdy nawet nie siedział obok dziennikarza - zaczęła Nowicka.

Te słowa wywołały burzę. Borowak zarzuciła posłance Lewicy, że przyszła do studia obrażać. - Jeżeli ktoś się fatalnie zachowuje, to może być poddany krytyce. Ja wiem, że wyście się przyzwyczaili do tego, że was nie można krytykować i ruszyć - odpowiedziała jej Nowicka. Dalsza rozmowa dotyczyła Miłosza Kłeczka. - To jest osoba, która nie wie, co tu robiła, co tu robi... - kontynuowała Nowicka. Edyta Lewandowska odpowiedziała wówczas: - To jest dziennikarz Telewizji Polskiej - po czym szybko usłyszała ostrą odpowiedź posłanki Lewicy. - To, że wy go nazywacie dziennikarzem, to nie znaczy, że on ma coś wspólnego z dziennikarstwem. Te słowa wzburzyły posłankę PiS: - To jest skandal, proszę państwa! - powiedziała podniesionym głosem. A później dodała: - Jestem oburzona, że poseł polskiego parlamentu mówi tak haniebne słowa na temat polskiej telewizji i dziennikarzy - grzmiała, zarzucając Nowickiej, że konfabuluje.

Awantura o Miłosza Kłeczka
Awantura o Miłosza Kłeczka Screen 'Gość Wydarzeń'/ TVP

Miłosz Kłeczek zniknął z TVP i Sejmu. Wyjaśnia

Jak widać, Miłosz Kłeczek budzi wielkie emocje. Przypomnijmy, że niedawno pojawiły się doniesienia, że podobnie jak Danuta Holecka i Michał Adamczyk ma odejść z TVP. Kłeczek stanowczo wówczas zaprzeczył. "Zostaję do końca" - napisał na platformie X (dawniej Twitter). Niedługo później zniknął jednak z korytarzy Woronicza i tych w Sejmie. Swoją absencję tłumaczył chorobą, a dokładnie - przeziębieniem.

Kim jest Miłosz Kłeczek? Słynie ze skandalicznych reportaży TVP
Kim jest Miłosz Kłeczek? Słynie ze skandalicznych reportaży TVP kapif. Kim jest Miłosz Kłeczek? Słynie ze skandalicznych reportaży. Media od lat przyglądają się jego majątkowi.
Więcej o: