Anna Czartoryska ma wyjątkową więź z teściową. To dzięki niej aktorka zachwyca na premierach

Anna Czartoryska jest jedną z tych celebrytek, które do mody mają bardzo zrównoważone podejście. Sama rzadko pozwala sobie na chwile szaleństwa, a większość zjawiskowych kreacji odziedziczyła.

Anna Czartoryska-Niemczycka wyszła za mąż za milionera Michała Niemczyckiego i nie może narzekać na brak pieniędzy. Ma jednak do nich bardzo rozsądne podejście. Niedawno jeden z jej fanów zapytał celebrytkę o jej stosunek do luksusu. Zareagowała obszernym wpisem. "Pieniądze są ważne na tyle, żebym nie musiała się martwić o rachunki i mogła zapewnić wykształcenie i ewentualnie opiekę medyczną moim dzieciom. A luksus to dla mnie możliwość wyspania się, podrzucenia dzieci dziadkom na weekend, pieszy dystans do szkoły bez stania w korkach i to, że nie muszę sama odkurzać" - napisała. Chociaż stać ją na ubrania z najwyższej półki, to najbardziej ceni te z historią. W jednym z programów wyznała, gdzie wynajduje swoje stroje.

Zobacz wideo Warnke o darciu kotów z byłymi partnerami. Odniosła się do dzieci takich par

Anna Czartoryska o zrównoważonym podejściu do mody. "Grzebię w szafie mamy albo teściowej"

Jakiś czas temu Anna Czartoryska  odsunęła się od show-biznesu i bardzo rzadko pojawia się na branżowych imprezach. Teraz skupia się głównie na życiu rodzinnym. Aktorka wychowuje czwórkę dzieci: Ksawerego, Janinę, Antoniego i Stefana. Kiedy już pojawia się na jakimś wydarzeniu i pozuje do zdjęć fotoreporterom, zachwyca w nietuzinkowej kreacji. Jak się okazuje, większość jej strojów to zdobycze wynalezione w szafach starszych kobiet w jej rodzinie. Więcej zdjęć znajdziecie w galerii na górze strony.

Najchętniej grzebię w szafie mamy albo teściowej. Uwielbiam ubrania z historią, im bardziej się za czymś kryje opowieść, tym lepiej się w tym czuję. Buty, które mam na sobie mają 15 lat - powiedziała w programie "Co za tydzień".
Anna Czartoryska
Anna Czartoryska fot. kapif.pl

Anna Czartoryska kreacje teściowej przerabia na swoje potrzeby. "Dopasowałam ją do sylwetki"

Anna Czartoryska została zapytana przez jedną z internautek, skąd wzięła jedną ze swoich sukienek. Jak widać, tak jak mówi, nie wybrała się po nią do sklepu. "Było dużo pytań o sukienkę. Dostałam ją od mojej teściowej i przerobiłam, żeby dopasować do sylwetki. Pochodzi z kolekcji Isola Marras, z 2015 roku" - napisała aktorka na Instagramie. Nie da się ukryć, że jakość ubrań sprzed lat jest nie do porównania z ubraniami dostępnymi w sieciówkach i zamiast kupować kolejne egzemplarze, można przerobić jakąś odziedziczoną, lub kupioną w lumpeksie perełkę. W 2020 roku celebrytka podjęła się nawet wyzwania nie kupowania żadnych nowych ubrań. - Postanowiłam sama sobie zrobić takie wyzwanie na kolejny rok. Postanowiłam, że przez cały 2020 rok nie kupię nic nowego. Zaczęłam czytać, jak ten przemysł jest szkodliwy dla naszej planety. Posługiwałam się rzeczami z szafy. Teraz kiedy kupuję coś nowego, sprawdzam, by było to z dobrego źródła, najlepiej szyte w Polsce z ekologicznych materiałów - wyznała w "Dzień dobry TVN". Dziś nie podchodzi do tego aż tak restrykcyjnie, ale jej nastawienie do mody bardzo się zmieniło. - Trochę jednak poluzowałam tę regułę i staram się kupować w przemyślany sposób i taki zrównoważony, ale jednak raz na jakiś czas zdarza mi się zaszaleć - wyznała w rozmowie z "Co za tydzień".

 
Więcej o: