Izabella Krzan zasłynęła jako zwyciężczyni konkursu Miss Polonia. Odniosła również sukcesy w branży dziennikarskiej, a widzowie TVP mogą znać ją jako prezenterkę telewizyjną. Nie da się ukryć, że Krzan omija skandale szerokim łukiem. W sieci udało jej się stworzyć bardzo pozytywny wizerunek. Czy aby na pewno? Ostatnio w mediach społecznościowych pojawił się nietypowy "artykuł". Odbiorcy mogli na nim zauważyć rzekomo spiętą w kajdanki Izabellę Krzan. Przedstawiona na nim postać była prowadzona przez funkcjonariuszy policji. Podpis pod zdjęciem sugerował, że została przyłapana na prawdopodobnym przestępstwie. Prezenterka zabrała głos.
Szybko wyszło na jaw, że Izabella Krzan padła ofiarą oszustów. Twarz prezenterki została wycięta i doklejona do sfałszowanego artykułu, który miał zachęcić internautów do kliknięcia w link. Jest to częste działanie w sieci, które tym razem dotknęło dziennikarkę. Niedługo potem Krzan zabrała głos w sprawie. "Trzy wnioski dla nas wszystkich: Nie wyglądam dobrze w żółtym, "www.gazeta.pl" wcale nie oznacza, że to właśnie Gazeta.pl jest odpowiedzialna za taki artykuł, jedyny skandal na wizji w moim wykonaniu to skandalicznie dobre suchary" - napisała żartobliwie. Zachęciła również fanów do zgłaszania tego typu treści. Niedawno ofiarą podobnej sytuacji padł Maciej Kurzajewski. Oszuści wykorzystali jego zdjęcie do fotomontażu, pisząc o tym, że dokonał przestępstwa. Prezenter również przekazał w mediach społecznościowych, że jest to fałszywy materiał. Wcześniej w tej sytuacji postawiono m.in. jego ukochaną, Katarzynę Cichopek i Rafała Brzozowskiego. Widać, że osoby tworzące fake newsy upodobały sobie gwiazdy TVP.
Prezenterka, oprócz prowadzenia "Pytania na śniadanie", jest także współprowadzącą "Koła fortuny", gdzie u boku Norbiego odsłania literki na ekranie. To właśnie dzięki tej roli, wspieraniu uczestników i swobodnego zachowania na ekranie, zyskała angaż do telewizji śniadaniowej. W teleturnieju nie brakuje też zabawnych sytuacji. Czasami odgadywane hasła przysparzają bohaterom show nie lada trudności. A odtąd już mały krok do wpadki i rozbawienia widzów. Przekonał się o tym pan Marcin, który hasła nie odgadł, za to wywołał śmiech wśród publiczności. Jak zareagowała Izabella Krzan? Więcej o tym przeczytacie TUTAJ.