Michał Szpak poszedł na całość. Zrzucił wszystkie ubrania. "Zjawiskowo pan wygląda"

Michał Szpak lubi zaskakiwać. Tym razem pokazał się fanom bez ubrań, a to wszystko z racji zbliżającej się premiery nowego albumu "Nadwiślański mrok".

Michał Szpak to znany wokalista, który zyskał sławę dzięki programowi "X Factor". Kilka lat później, a  mianowicie w 2016 roku, reprezentował nasz kraj w eurowizyjnym konkursie. Wyśpiewał wówczas ósme miejsce dzięki przebojowi "Color of Your Life". Aktualnie Szpak przygotowuje się do wydania kolejnego albumu, co zapowiedział na swoim Instagramie. Nagłośnił ten temat za pomocą kontrowersyjnego, ale i artystycznego zdjęcia.

Zobacz wideo Daria Zawiałow o czwartym albumie

Michał Szpak tak zapowiada nowy album. "Łzy lecą ze wzruszenia"

"Najbardziej osobisty, odarty z fałszu, gęsty, krzykliwy, smutny, pełen ekstazy, muzycznie soczysty awangardowy, samotny 24.11.2023" - oznajmił artysta w nowym poście. Widzimy go na zdjęciu bez ubrań, w połyskującej masce i pasującej do niej paznokciach. Możemy dostrzec ponadto muskulaturę wokalisty oraz jego tatuaże. Część fanów doceniła jego odwagę. "Mi łzy lecą ze wzruszenia. Bo czuję, że w tym dzielisz się czymś ogromnie intymnym, prawdziwym, w pełni twoim. Stoisz totalnie obnażony jak na tej okładce, a w moim serduchu rodzi się czułość, ogromna czułość do tej historii, tej opowieści, tej drogi, do tej duszy, którą dajesz nam na dłoni" - napisała jedna z fanek. "Zjawiskowo pan wygląda", "Petarda" - piszą inni internauci pod najnowszym postem. Więcej zdjęć wokalisty znajdziecie w naszej galerii.

Michał Szpak
Michał Szpak Michał Szpak w nagiej sesji, KAPiF.pl

Michał Szpak w pewnym momencie ryzykował całą karierę

Wokalista po 30. roku życia podjął odważną decyzję zawodową, o której opowiedział w rozmowie z "Vivą!". Zakończył współpracę z tymi, którzy go oszukali. - Podjąłem niezwykle ważną i cholernie trudną decyzję. Zostawiłem wszystko, co przez lata zdobyłem. Ryzykowałem całą karierę. Po pięciu latach wspólnego tworzenia, kreowania wizerunku, kiedy to ja na scenie oddawałem siebie, swoją osobowość, talent, usłyszałem od producenta: „Jak nie idziemy dalej razem, to nie idziemy w ogóle". Popełniłem „przestępstwo", bo miałem na siebie inny pomysł. Teraz, jeśli chcę wykonać utwory z dwóch ostatnich płyt, to muszę zwrócić się o zgodę i zapłacić za licencję. Te kompozycje zawsze będą częścią mojego życia, wypromowałem je swoim niezmiennym od lat wizerunkiem - wspominał Szpak. 

Michał Szpak
Michał Szpak Michał Szpak w nagiej sesji, KAPiF.pl
 
Więcej o: