Radosław Majdan od lat jest szczęśliwym mężem Małgorzaty Rozenek. Tworzą jedną z najbardziej lubianych par w polskim show-biznesie. Razem wychowują starszych synów Małgorzaty z poprzedniego małżeństwa, a także wspólnego syna Henryka, który przyszedł na świat w 2020 roku. Nie zawsze jednak były piłkarz mógł mówić o szczęściu w miłości. Zanim poznał Małgorzatę Rozenek dwa razy brał ślub z innymi kobietami. Jego pierwszą żoną była Sylwia Koperkiewicz, projektantka mody, którą poślubił w 1998 roku. Potem związał się z Dodą, której był mężem w latach 2005-2008. Teraz ujawnił, czy żałuje tych małżeństw.
Radosław Majdan rozmawiał z serwisem Pudelek, któremu powiedział wprost, czy żałuje poprzednich małżeństw. Okazuje się, że nie i dawne związki ukształtowały go takiego, jaki jest dziś. - Nie, tego nie można żałować. (...) To jest po prostu coś, co wydaje ci się... Mój pierwszy ślub... Generalnie byłem niedojrzały i nie mogę tego żałować. Bo to, co się wydarza w naszym życiu, powoduje, że później jesteśmy tacy, jacy jesteśmy. To jest tzw. bagaż doświadczeń, to są historie z naszego życia, proza życia, która później nas gdzieś tworzy, kreuje. Czasami na nowo, czasami potrafimy docenić to, co mamy w życiu poprzez pryzmat tego, co przeżyliśmy - podkreślił. Zdjęcia Radosława Majdana znajdziecie w galerii na górze strony.
W rozmowie Radek Majdan nie ukrywał, że obecnie jest szczęśliwy, a swoje życie dzieli na pewne etapy - wcześniej był czas na szaleństwa, teraz "ma rodzinę i jest ustatkowany". Podkreślił, że czerpie "niewiarygodnie dużą przyjemność" z rodzicielstwa. - Zmierzałem w to miejsce, w którym dzisiaj jestem. Żeby mieć szczęśliwą, kochającą rodzinę, żeby mieć dziecko. Jestem strasznie szczęśliwy i nie mogę powiedzieć, że czegoś żałuję. Gdyby coś wcześniej by się w moim życiu nie wydarzyło, to nie wiem, jakby się ono później potoczyło. (...) Z racji wieku, bo mam już 51 lat, to oszacowanie i docenienie sytuacji jest również dużą wartością - zapewnił w rozmowie z Pudelkiem.
Przy okazji Radosław Majdan został zapytany, co myśli o tym, że jego byłe żony nieprzychylnie się o nim wypowiadają. Stwierdził, że to niezręczne i obciachowe, ale nie miał wątpliwości, o kogo chodzi. Wie doskonale, że jego pierwsza żona Sylwia mówi o nim bardzo miło "w przeciwieństwie do drugiej". - Ja przez 15 lat naprawdę starałem się o tym nie mówić, nie wspominać, bo skoro ona zajmowała tę przestrzeń w mediach, to zostawiłem to jej. Niech tak zostanie. Jakiś czas temu powiedziałem, co na ten temat myślę, ale nie chcę do tego wracać, bo jeżeli jesteś szczęśliwy, żyjesz tak, jak chciałeś żyć, to nie wracasz do przeszłości, nie rozdrapujesz, nie wywlekasz. Ludzie, którzy to robią... Coś za tym idzie - powiedział.
Doda faktycznie regularnie wspomina małżeństwo z Radkiem Majdanem. Już wielokrotnie mówiła o zdradach, jakich miał dopuszczać się eksmałżonek. - To było traumatyczne wydarzenie dla mnie jako młodej dziewczyny. Wymazałam to z pamięci - powiedziała w rozmowie z portalem Przeambitni. Co więcej, w filmie "Dziewczyny z Dubaju" też postanowiła uderzyć w byłego męża. Można w nim bowiem zobaczyć scenę, która do niego nawiązuje. Więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ.