W Maryli Rodowicz na zabój zakochał się marynarz. To dla niej robi, gdy schodzi ze statku

Maryla Rodowicz właśnie zaskoczyła spektakularną metamorfozą. W jednym z ostatnich wywiadów wyjawiła, że ma wielbiciela, który wykupuje bilety na większość jej koncertów. Wiadomo, jaki ma stosunek do nowej miłości.

Maryla Rodowicz pojawiła się ostatnio na koncercie Roztańczony PGE Narodowy i zachwyciła nie tylko wyjątkowym strojem, ale i sylwetką. Największa diwa polskiej estrady przeszła na dietę pudełkową i zrzuciła aż 20 kilogramów. Na tym nie koniec, bo ma w planach więcej. W rozmowie z serwisem Pomponik.pl zdradziła, że zdecydowała się na zmianę sposobu żywienia głównie z powodów zdrowotnych, ale nie tylko. "Chodziło mi o to, żeby odciążyć stawy kolanowe, też, żeby lepiej wyglądać, nosić lepsze kostiumy, mieścić się w stare ciuchy" - podkreśliła. Jak się okazuje, ma tajemniczego wielbiciela.

Zobacz wideo Maryla Rodowicz domyśliła się, że mąż ją zdradza. To, co zrobiła dalej zadziwia

Maryla Rodowicz ma wielbiciela, który jeździ na prawie wszystkie koncerty. "Zakochany marynarz"

Maryla Rodowicz już od ponad 50 lat zachwyca na scenie i nie zwalnia tempa. Jej kariera na dobre rozkręciła się po wydaniu debiutanckiego albumu "Żyj mój świecie" w 1970 roku i po kilkudziesięciu latach nadal ma się wyśmienicie. Wokalistce zawdzięczamy ogromną liczbę przebojów takich jak m.in. "Małgośka". "Niech żyje bal", "Kolorowe Jarmarki", "Sing sing" czy "Jadą wozy kolorowe". W rozmowie z "Super Expressem" wyznała, że mnóstwo fanów jest wpatrzonych w nią jak w obrazek. "Zakochanych we mnie wielbicieli jest dużo" - podkreśliła. Mało tego, Maryla Rodowicz ma adoratora, który wiernie przybywa na większość koncertów. "Mam jednego takiego zakochanego, który jest marynarzem. Jednego miesiąca jest na statku, a drugiego jeździ na koncerty" -  wyznała.

 

Maryla Rodowicz jest gotowa na nową relację? "Nie chcę żadnej miłości"

Maryla Rodowicz kilka lat temu rozstała się z mężem, Andrzejem Dużyńskim. Pobrali się w 1989 roku i tworzyli zgraną parę. Jedną z przyczyn rozpadu ich związku były zdrady ze strony męża. W rozmowie z nami wokalistka wyjawiła, jak traumatyczne było to dla niej przeżycie. "Kiedy się dowiedziałam, że mąż mnie zdradza, to było straszne. Jak jesteś w związku, to czujesz, że coś jest nie halo. Ja też miałam takie sygnały" - podkreśliła. Wokalistka wynajęła nawet detektywa, aby udowodnił, że jej mąż spotyka się z inną kobietą. "Miałam czarno na białym, że mój mąż wychodzi ode mnie i patrzy na zegarek, no i jedzie w innym kierunku do jakiejś laski swojej (...) To była naprawdę trauma. Jak dostałam zdjęcie od detektywa, to nie wiedziałam, z kim się podzielić tą straszną informacją, tym dramatem. Pamiętam, że pojechałam do mojego znajomego, jak pokazałam mu te zdjęcia, to ręce mi się trzęsły. To było okropne (...). Te pierwsze lata były trudne" - podkreśliła.

Czy dziś wokalistka gotowa jest już na nową miłość? W rozmowie z reporterką serwisu Jastrząb Post powiedziała, jakie ma teraz nastawienie do związków. "Nie. Nie chcę żadnej miłości. Mnie wystarczy miłość do moich dzieci i do moich kotów. I do mojego domu. Do mojego ogrodu, moich drzew, czyli do przyrody. Miłość nie" - wyraźnie podkreśliła.

Więcej o: