Świat modelingu od zawsze rządził się swoimi prawami. Na wybiegach królowały zawsze wysokie, bardzo szczupłe kobiety i raczej wątło-umięśnieni mężczyźni. Zazwyczaj mieli też ciekawe twarze i wyróżniali się ogromną fotogenicznością. Czasy się jednak zmieniły i dziś w kulcie bodypositive i Instagrama modelem czy modelką może być niemalże każdy - nawet jeśli nie jest osobą wysoką, jest przy kości, jest osobą z niepełnosprawnością czy niekoniecznie jest fotogeniczny.
Tym bardziej dziwi podejście do tematu TVN-owskiego formatu "Top Model", gdzie wciąż trzeba spełniać pełne wymogi, by znaleźć się w programie. Gdy już się tam znajdziemy, musimy z kolei przejść metamorfozę. Jest ona przeprowadzana teoretycznie po to, by wydobyć to, co najlepsze z każdego uczestnika, tak by mógł on zainteresować swoją osobą klienta. Ciężko jest jednak pożegnać się z ulubionym kolorem czy długością włosów, w których dobrze się czujemy. Jak pokazuje program - szczególnie dotyczy to biorących w nim udział kobiet.
Jedną z najbardziej zaskakujących metamorfoz przeszła Sofia Konecka Menescal. Dziewczyna i tak wyróżnia się na tle reszty - ma zaledwie 165 cm wzrostu. Do tej pory miała również fryzurę w stylu lat 80. Jak się jednak okazało, zdaniem specjalistów lepiej będzie wyglądać w krótkich włosach, które wydobędą jej drobną twarz i duże oczy. Na początku dziewczyna mocno się zapierała, a nawet płakała, by ostatecznie zgodzić się za namowami Dawida Wolińskiego. Kto wie, być może rośnie polska Twiggy?
Sofia Konecka Menescal przed metamorfozą screen TVN; tvn.pl
Sofia Konecka Menescal po metamorfozie screen TVN player
Gdy Marta Szatańska dowiedziała się, że od teraz będzie miała znacznie krótsze włosy w odcieniu rudego, wstąpił w nią prawdziwy szatan. Panikowała, że nie będzie podobała się już chłopakowi oraz że takie włosy nie będą pasować do miniówek, które uwielbia. W dodatku twierdziła, że "jak wyjdzie w takich włosach na Pragę [w Warszawie - red.] to ją wyśmieją". Dziewczynę uspokajała Sofia i Oliwier, twierdząc, że jurorzy pokochali ją również za jej charakter, który wraz z metamorfozą się przecież nie zmienił. Dziewczyna ostatecznie sama powiedziała sobie: "dobra, ruda, nie gwiazdorz". I wszystko wróciło do normy.
Marta Szatańska przed metamorfozą tvn screen tvn.pl
Marta Szatańska po metamorfozie screen tvn player
Najbardziej "drastyczną" męską metamorfozę przeszedł Oliwier Sobczyk, który z bruneta stał się... blondynem. Jak się okazuje, chłopak świetnie wygląda w obu wersjach, ale to w blondzie mógłby śmiało konkurować z Ryanem Goslingiem na castingu o rolę Kena w hicie kinowym "Barbie". Trzymamy kciuki, by to właśnie model z Polski zagrał w drugiej części, o ile taka powstanie.
Oliwier przed metamorfozą tvn screen tvn.pl
Oliwier po metamorfozie screen tvn tvn.pl
A jak wyglądali pozostali aspirujący modele i modelki? Koniecznie zajrzyjcie do naszej galerii na górze strony - tam znajdziecie zdjęcia po metamorfozach fryzjerskich.