Przemysław Saleta wielokrotnie mówił o kłopotach zdrowotnych swojej córki. W 2007 roku sportowiec zdecydował się nawet oddać córce nerkę. Po przeszczepie Nicole funkcjonowała prawidłowo przez pięć lat. Niestety kolejny przeszczep się nie przyjął. Przemysław Saleta wyjawił teraz, jak wygląda stan zdrowia jego 29-letniej córki.
W rozmowie z "Super Expressem" Przemysław Saleta wyznał, że jego córka czeka obecnie na trzeci przeszczep. Poddaje się dializom. "Nicola miała dwa przeszczepy. Z moją nerką funkcjonowała przez jakiś czas. Drugi przeszczep się nie przyjął. Teraz czeka na trzeci. Dializuje się regularnie, ale czuje się dobrze. Zaczęła nawet trenować, więc jest w dobrej formie" - powiedział Przemysław Saleta w rozmowie z "Super Expressem".
Ze statystyk wynika, że chorzy zazwyczaj czekają na przeszczep nerki około pół roku. Okazuje się, że córka Ewy Pacuły i Przemysława Salety na operację czeka już cztery lata. Jak dotąd nie udało jej się znaleźć odpowiedniego dawcy. "Moja córka bardzo długo już czeka na trzeci przeszczep. Sprawa jest bardzo skomplikowana i jest to specyficzny przypadek. Jak widać nie ma tu znaczenia, że znam lekarzy. Kolejność wśród oczekujących jest też rzeczą umowną. Najważniejsza jest przede wszystkim zgodność, na którą składa się bardzo wiele drobnych elementów. Trzeba patrzeć też z punktu widzenia udanej operacji. Lekarze nie będą ryzykowali, jeśli zbyt mało parametrów pasuje, tym bardziej, że ostatni przeszczep u Nicoli się nie przyjął" - powiedział Przemysław Saleta w rozmowie z "Super Expressem".
Dodajmy, że Nicole Saleta z chorobą zmaga się od wielu lat. Niewydolność nerek została u niej zdiagnozowana podczas rutynowych badań. Ta wiadomość była prawdziwym szokiem dla jej rodziców. Wszystko dlatego, że wcześniej dziewczyna nie miała żadnych objawów. Pierwszy przeszczep nerki został wykonany, gdy miała 13 lat. Po kolejnym, nerka funkcjonowała prawidłowo zaledwie przez trzy miesiące. Warto dodać, że matka Nicole, Ewa Pacuła, nie może być dawcą.