Obecność Marcina Hakiela i Caroline Derpienski w talk-show wywołała wiele kontrowersji. Do bojkotu odcinka namawiała m.in. Aleksandra Popławska. Nie wszystkim podobał się wybór celebrytki, która zasłynęła w dużej mierze z konfliktów z innymi gwiazdami. O Hakielu było ostatnio głośno głównie ze względu na rozstanie z Katarzyną Cichopek i spodziewano się, że ujawni kolejne szczegóły rozpadu małżeństwa czy wypowie się na temat nowego związku byłej żony. Tak też się stało. Odcinek przyciągnął widzów a Kuba Wojewódzki pochwalił się rekordem oglądalności. Jak informował serwis Wirtualne Media, średnia widownia w dniu emisji odcinka wyniosła 606 tys. osób, czyli o 65 tys. widzów więcej niż podczas premiery poprzedniego sezonu programu. Showmanowi pogratulował Hakiel, a wpis opatrzył wymownym komentarzem.
Jeszcze w sierpniu Wojewódzki uderzył w tancerza w "Polityce". "Marcin Hakiel, były małżonek Kasi Cichopek, wyznał swoim fanom, że wynajął prywatnego detektywa, aby zdemaskować niewierność partnerki. Kasia jest znana z gry w tandetnym serialu. On teraz też" - pisał. Hakiel wówczas odniósł się do tych słów. Mimo tego nieprzyjemnego komentarza, były mąż Cichopek przyjął zaproszenie na kanapę Wojewódzkiego i z jego relacji wynika, że bardzo mu się podobało.
Prowadzący na Instagramie opublikował wpis, w którym pochwalił się rekordową oglądalnością. Na sobie ma koszulkę z wulgarnym napisem "s**rwysyn. "W związku z rekordową oglądalnością wczorajszego odcinka dostałem dziś taką koszulkę. Leży jak ulał. Dziękuję wszystkim za bojkot" - napisał. Hakiel skomentował zdjęcia Wojewódzkiego. "Kiedyś pożyczę" - odpisał, nawiązując do koszulki. Opublikował także post prowadzącego na InstaStories i napisał:
Mamy rekord oglądalności. Gratulacje Kuba! Ty to umiesz wybrać gości - dodał.
Tak jak można się było spodziewać, nie obyło się bez rozmów o nowym związku byłej żony Hakiela. Prowadzący zapytał, dlaczego tancerz mówił głośno o tym, że wynajął detektywa, żeby sprawdzić ówczesną ukochaną. On twierdzi, że nie miał innego wyjścia.
Jeżeli coś się dzieje nie tak w małżeństwie, to jak masz się dowiedzieć? (...). Poza tym wszyscy moi przyjaciele wiedzą, jak to wyglądało. Z szacunku dla moich dzieci i dlatego, że to jest matka moich dzieci, to nie opowiadam całej historii, ale pewnego dnia uznałem, że muszę wynająć nie detektywa, tylko detektywów, żeby dowiedzieć się, co się dzieje.
Później nie szczędził mocnych słów w stronę pary. "W kuluarach moja była małżonka ze swoim obecnym partnerem robią sobie ze mnie pożywkę wśród przyjaciół i w branży" - dodał. Cała rozmowa zdecydowanie nie spodobała się Katarzynie Cichopek, która zaangażowała już w sprawę prawnika. "Nigdy nie wybaczy Marcinowi" - mówią informatorzy.
Zdjęcia z odcinka Kuby Wojewódzkiego znajdziecie w galerii na górze strony.