Widzowie w szoku po premierze show Dody. Majdan też oglądał? Ujawnił prawdę [PLOTEK EXCLUSIVE]

Za nami pierwszy odcinek programu "Doda. Dream show". Czy Radosław Majdan zdecydował się go obejrzeć? Znamy odpowiedź.

Nowy show Polsatu "Doda. Dream show" z pewnością sporo namiesza. Już po pierwszym odcinku opinie są skrajne. Zarzuca się piosenkarce głównie to, że źle traktuje swoich współpracowników. Fani doceniają zaangażowanie wokalistki w organizację koncertów na najwyższym poziomie, jednak narzekają, że trasa obejmie jedynie Warszawę. A co o programie Dody myśli jej pierwszy mąż, Radosław Majdan? Postanowiliśmy zapytać.

Zobacz wideo Majdan wypunktowuje Dodę

Radosław Majdan o programie Dody. Oglądał pierwszy odcinek?

Doda i Radosław Majdan byli małżeństwem w latach 2005-2008. Stanowili wówczas najpopularniejszą parą polskiego show-biznesu, a nazywano ich "polskimi Beckhamami". Małżeństwo jednak rozpadło się w niezbyt przyjemnych okolicznościach. Zapytaliśmy byłego męża Dody o to, czy oglądał jej nowy program, a jeśli tak, co o nim myśli.

Nie, nie oglądałem. Nie wiem nawet, że coś takiego jest - powiedział.
Doda i Radosław Majdan
Doda i Radosław Majdan Fot. KAPIF

Radosław Majdan ostro o Dodzie

Doda wielokrotnie uderzała w wywiadach w Radosława Majdana, mówiąc o jego licznych zdradach. Były piłkarz nie komentował jej słów. W końcu zdecydował się na to w rozmowie z Plotkiem. "Moja druga żona, można powiedzieć, że z premedytacją stalkera, od 15 lat konsekwentnie coś dodaje [na temat związku - przyp.red.]. [...] Jak patrzę na pewne małżeństwa, które się rozpadły i żona ma pretensje, to sobie mówię: oj, musicie się uzbroić w cierpliwość. Ja już ją [cierpliwość - przyp. red.] mam 15 lat, bo ona cały czas z uporem maniaka coś przypomina [mediom - przyp.red.]. W pewnym momencie wydawało mi się, że to też chyba był moment na zaistnienie jej" - mówił. 

Widzowie "Dziewczyn z Dubaju" twierdzili też, że jedna z postaci była inspirowana Radosławem Majdanem. Chodzi o scenę, w której oglądające telewizję dziewczyny mówią o piłkarzu, wchodzącym na murawę. Jedna z nich chwali się drugiej, że wylądowała z nim w łóżku, a na jego cześć wytatuowała sobie inicjały "RM". Majdan w rozmowie z Plotkiem również odniósł się do tej sytuacji. "Jeżeli robisz w jakimś filmie rolę kogoś, kto jest podobny do mnie i bardzo mocno mnie przypomina, to jest sprawa pewnie nawet opierająca się o zniesławienie i zaangażowanie w to prawników, bo to jest przekroczenie jakiejś granicy" - mówił. Zdjęcia z programu "Doda. Dream show" znajdziecie w galerii na górze strony.

Więcej o: