Ewa Wachowicz od lat pracuje w telewizji. Popularność zyskała przede wszystkim jako kulinarna ekspertka. Gotowała w swoim autorskim programie oraz "Top Chef". Jest jednak jedną z tych osób, które chronią swoje życie prywatne i nie lubią być na medialnym świeczniku. Byłej Miss Polonii udało się ukryć nawet przed wszystkimi fakt, że ktoś skradł jej serce. Zaskoczyła wszystkich, kiedy w mediach społecznościowych opublikowała zdjęcia w sukni ślubnej. Jej wybrankiem jest Sławomir Kowalewski.
Sławomir Kowalewski uczęszczał do Szkoły Muzycznej w Szczecinie, gdzie uczył się śpiewu. Jako następny etap edukacji wybrał filologię polską na Uniwersytecie Szczecińskim, ale zdecydował się przerwać naukę. Przeniósł się do Poznania. Na tamtejszej uczelni ukończył kulturoznawstwo.
Od lat związany jest z pracą w mediach. Początkowo pracował w rodzinnych stronach w lokalnych rozgłośniach radiowych i telewizyjnych. W 2003 roku związał się zawodowo z RMF FM, gdzie został na następne kilkanaście lat. Sześć lat temu znów się przeprowadził, ale tym razem do Krakowa. Od tamtego czasu prowadzi liczne audycje w Radiu Kraków. Prywatnie uwielbia góry, żeglarstwo i dobrą kuchnie. To właśnie te pasje miały go połączyć z Ewą Wachowicz.
Ukochany gwiazdy Polsatu od lat pasjonował się muzyką. Wolne chwile poświęca zresztą na jej tworzenie. Jest członkiem zespołu rockowego, gdzie występuje na wokalu. Przez pewien czas chciał nawet związać z tym swoją przyszłość. W 2016 roku zgłosił się do programu "Must Be the Music. Tylko muzyka". Na tamtejszej scenie zaprezentował utwór "Nigdy więcej" z repertuaru Piotra Szczepanika.
Jego występ został bardzo dobrze przyjęty zarówno przez jurorów, jak i widzów. Publiczność zareagowała gromkimi brawami. Kowalewski zachwycił swoim niskim, męskim głosem i fantastycznym wykonem wybranej przez siebie piosenki. Otrzymał trzy razy "tak". W tym od Kory, która rozpływała się nad talentemmuzyka. "Taki głos to jest dar!" - mówiła. Jedyną osobą, która miała jakieś zarzuty wobec głosu uczestnika, był Adam Sztaba. Według Kompozytora zaśpiewał on niezbyt czysto.
Chociaż Kowalewski nie zaszedł za daleko w show, to nie ukrywał, że sam udział był już dla niego spełnieniem marzeń. "Powiedziałem sobie, że dosyć spełniania marzeń innych, przyszedł czas na mnie i na spełnianie swoich marzeń" - tymi słowami radiowiec argumentował udział w programie. Zdjęcia ukochanego Ewy Wachowicz znajdziecie w galerii na górze strony.