Ewa Wachowicz właśnie stanęła na ślubnym kobiercu. 2 września 2023 roku celebrytka wyszła za mąż za swojego wieloletniego partnera, Sławomira Kowalewskiego. Wraz z ukochanym ogłosiła radosną nowinę za pomocą mediów społecznościowych. Prezenterka udostępniła mnóstwo ślubnych zdjęć. Fani od razu rzucili się do składania licznych gratulacji. Niewielu z nich wie, że Wachowicz już kiedyś była żoną. Przed laty jej mężem był Przemysław Osuchowski. Z dziennikarzem doczekała się nawet córki Aleksandry. Ich małżeństwo skończyło się po 11 latach. Co się stało?
Ewa Wachowicz w młodości występowała na konkursach piękności. Tuż po tym jak zakończyła tę przygodę, odnalazła się w kancelarii Waldemara Pawlaka. Przez dwa lata pełniła funkcję jego sekretarki. W tamtym czasie poznała Przemysława Osuchowskiego. Para stanęła na ślubnym kobiercu w 1996 roku w ambasadzie RP w Pretorii. Zaledwie cztery lata po uroczystości para doczekała się córki. Z czasem relacja małżeństwa zaczęła się psuć. W 2004 roku Wachowicz i Osuchowski postanowili się rozstać. Do oficjalnego rozwodu doszło trzy lata później.
Ewa Wachowicz niechętnie wypowiadała się na temat rozstania z mężem. Temat podjęła dopiero na łamach "VIVY!". Wyznała wówczas, że od zawsze wzorem miłości byli dla niej rodzice. W jej przypadku nie wszystko jednak poszło po jej myśli. "Wychowałam się w domu pełnym miłości. Moi rodzice są 57 lat razem i tę miłość wciąż widać w ich oczach. Ogromnie mnie to wzrusza. Tak jak oni bardzo chciałam, żeby i w moim przypadku skończyło się jak w bajce. Niestety, nie udało się" - mówiła wówczas. Więcej zdjęć Ewy Wachowicz znajdziecie w galerii na górze strony.
Ewa Wachowicz opowiedziała także o rozwodzie w swojej biografii, "Wszystkie korony Ewy Wachowicz". Przyznała wówczas, że jej miłość była prawdziwa. Ogromne zakochanie się sprawiło, że prezenterka nie słuchała niczyich rad. "Byłam młoda i zakochana. Kto wtedy słucha dobrych rad? Wiele osób mi mówiło, żebym poczekała, ale ja nie chciałam czekać. Wierzyłam, że nam się uda i że będziemy razem do końca życia. I widzisz? Ja swoje, a życie swoje" - przyznała w "VIVIE!". Pomogła jej terapia. Życia Wachowicz zmieniło się o 180 stopni, gdy poznała obecnego męża. ZOBACZ TEŻ: Ewa Wachowicz bez makijażu. Zdradza sekrety olśniewającej cery. "Wyglądasz rewelacyjnie"