Wojciech Mann z całą pewnością nie jest typem mężczyzny, który lubi szum medialny wokół własnej osoby. Dziennikarz radiowy zjednał sobie całkiem sporą rzeszę fanów dzięki sporej wiedzy i niebywałej pasji, którą posiada. O swoim życiu prywatnym wypowiada się niechętnie i generalnie stroni od plotek. Mann kilkukrotnie uchylił jednak rąbka tajemnicy i zdradził kilka pikantnych szczegółów. Powiedział nawet, że trzecią żonę zauroczył "niebanalną strukturą ciała".
Szczegóły dotyczące życia prywatnego Wojciecha Manna wydają się być newsami na wagę złota. Radiowiec niechętnie porusza te kwestie i robi to niebywale rzadko. Wiadomo jednak, że miał on trzy żony. W jednym z wywiadów dla "Gali" mężczyzna zdradził powód pierwszego rozwodu. Okazuje się, że był to po prostu brak dojrzałości. Informacji o pierwszej i drugiej małżonce Manna jest w sieci bardzo niewiele. Trzecia kobieta, która skradła jego serce nie jest już tak anonimowa. To Ewa Bańska.
Do ślubu Wojciecha Manna i Ewy Bańskiej doszło na przełomie lat 80 i 90. Podobno od razu zaiskrzyło. Bańska w wywiadzie dla "Rewii" powiedziała, co tak naprawdę spodobało jej się w dziennikarzu. Była to "niebanalna struktura swego ciała". Para nie ukrywa, że w ich związku ważna jest dieta. Żona radiowca pilnuje diety i dokłada wszelkich starań, aby Mann był w jak najlepszej kondycji.
Pilnuje, żebym się nie napchał. Mam problemy z wagą, zwłaszcza odkąd rzuciłem palenie - powiedział Wojciech Mann w rozmowie z "Show".
Radiowiec ma jednego potomka. Jest on owocem związku z trzecią żoną. Marcin, czyli syn Manna to praktycznie jego kopia. Podobieństwo widoczne jest gołym okiem. Powiedzenie, że niedaleko pada jabłko od jabłoni sprawdza się tutaj doskonale. Więcej zdjęć charyzmatycznego dziennikarza w galerii na górze strony.