Marcin Daniec jest jednym z najpopularniejszych polskich satyryków. Na scenie występuje już od ponad 40 lat i nadal potrafi rozbawić Polaków. W przeszłości prowadził autorskie programy, teraz skupia się głównie na okazjonalnych występach. Artysta kabaretowy rzadko mówi o swoim życiu prywatnym. Ostatnio udzielił jednak wywiadu magazynowi "Twoje Imperium". Podczas rozmowy zdradził, jak dba o zdrowie.
Marcin Daniec rozmawiał ostatnio z "Twoim Imperium". Satyryk przyznał, że w przeszłości zmagał się z nałogiem. Komik przez wiele lat był palaczem. Udało mu się jednak pokonać uzależnienie. Artysta ma radę dla tych, którzy chcą powtórzyć jego sukces. Sposób Dańca na rzucenie palenia nie jest prosty. Kabareciarz zastosował radykalne rozwiązanie.
Miałem sny, że palę i było mi głupio, że nie dotrzymałem słowa! Jak się obudziłem, byłem szczęśliwy. Bo palenie rzuciłem 17 lat temu. Proszę przekazać wszystkim, którzy chcą rzucić ten nałóg, żeby się nie oszukiwali, nie robili żadnych eksperymentów. Trzeba rzucić palenie z dnia na dzień. Chodzi się po ścianach tylko dwa tygodnie. Ale potem satysfakcja jest ogromna - przyznał
Satyryk zdradził również, że unika alkoholu. Bardzo rzadko sięga po napoje procentowe. "Mogę piwa nie wypić nawet przez miesiąc" - zapewnił komik.
W wywiadzie dla "Twojego Imperium" Daniec wyznał też, że stara prowadzić zdrowy tryb życia. Kabareciarz regularnie uprawia sport, co pozwala mu utrzymać kondycję i szczupłą sylwetkę. "Nie stosuje żadnej diety i nawet trochę przytyłem, kiedy rzuciłem palenie. Organizm wariował, jeśli chodzi o metabolizm. Na szczęście już to opanowałem. Pochwalę się, że gram kilka razy w tygodniu w tenisa. I to po dwie godziny. Poza tym dużo pływam, jeżdżę rowerem i się wysypiam. To ma ogromne znaczenie dla organizmu" - powiedział.