Maria Góralczyk należała kiedyś do grona tych gwiazd, które chętnie bywają na salonach. W końcu show-biznes znała niemal od podszewki. Już jako dziecko występowała w telewizyjnych hitach "Tik-Tak" oraz "5-10-15". Od tego czasu chętnie grała w filmach i serialach, a w końcu ostatecznie porzuciła blask fleszy w 2013 roku, by zająć się biznesem. Nie oznacza to jednak, że całkiem pożegnała się z aktorstwem, bo wciąż można podziwiać ją w jednym z najpopularniejszych polskich seriali.
Choć aktorka zaczęła swoją przygodę z show-biznesem od dziecięcych formatów, okazuje się, że tak naprawdę w tamtym czasie marzyła o pracy w cyrku. To ojciec rozkochał ją w tej formie rozrywki. "W dzieciństwie marzyłam o tym, żeby zostać cyrkówką. Chciałam zdawać do szkoły w Julinku. Mama mi to sukcesywnie wybijała z głowy" - mówiła w rozmowie z "Galą" kilka lat temu. Maria Góralczyk nie skupiła się jednak wyłącznie na aktorstwie, bo pracowała też jako modelka. W 1995 roku została wypatrzona przez projektantki z Fabryki Mody, gdy była na jednym z pokazów wraz z przyjaciółką.
Zwiedziłam trochę "świata", bo pracowałam między innymi we Włoszech czy w Berlinie, poduczyłam się języka. Myślę jednak, że przede wszystkim nauczyłam się odpowiedzialności i dojrzałości, dużo wcześniej od moich rówieśników - mówiła Maria Góralczyk w rozmowie z serwisem Świat Zdrowia.
W końcu zdecydowała się pożegnać modeling raz na zawsze, bo - jak stwierdziła - przez wymagania agencji dotyczące jej wagi wpadała w kompleksy. Pięć lat później powróciła przed kamery i zagrała w filmie "Bellissima" w reżyserii Artura Urbańskiego. Potem zagrała w "Egoistach". Co ciekawe, karierę aktorską realizowała równolegle z karierą dziennikarską. Prowadziła kilka programów lifestyle'owych czy nawet motoryzacyjnych. Maria Góralczyk grała też w "Camera Cafe", "Pierwszej miłości", "Bulionerach" czy w "BrzydUli". Na swoim koncie miała też udział w programie "Gwiezdny cyrk", więc poniekąd zrealizowała swoje marzenie z dzieciństwa. Niestety, udział w show przypłaciła poważnym wypadkiem - w czasie akrobacji upadła i doznała wstrząśnienia mózgu. - Okazało się, że coś jest nie tak z moimi kręgami i konieczne było natychmiastowe założenie kołnierza - powiedziała w rozmowie z "Super Expressem". Potem podkreślała jednak, że nie żałuje udziału w programie i było to dla niej ważne doświadczenie.
W końcu aktorka zdecydowała się "nieco" zmienić branżę - w 2013 roku zaczęła pracę jako agentka nieruchomości. Potem została nawet współzałożycielką agencji nieruchomości premium. O swojej nowej pracy mówiła w "Świecie Seriali". - Trafiłam do tej branży przez przypadek, który często decyduje o tym, czym zajmujemy się w życiu. Nie żałuję, ta praca daje mi dużo satysfakcji - powiedziała. Z kolei na Instagramie przyznała, że w pracy podoba jej się elastyczność - może pracować, kiedy chce i nie musi spędzać całego dnia w biurze. Do tego ceni stały kontakt z ludźmi.
Mimo że Maria Góralczyk skupiła się na nowej pracy, w której ewidentnie się odnalazła, to jednak nie zrezygnowała całkiem z aktorstwa. Wciąż występuje w "Na dobre i na złe", gdzie gra rolę pielęgniarki Beaty Nowakowskiej. Maria Góralczyk ukrywa swoje życie prywatne. Ma troje dzieci, lecz nie wiadomo, kto jest ojcem dwójki z nich. Pierwsze dziecko ma z byłym mężem, Rafałem Berentem, za którego wyszła w 2002 roku. Osiem lat później para rozwiodła się, zaledwie rok po narodzinach potomka. Jak dzisiaj wygląda Góralczyk? Sprawdźcie w naszej galerii!