Janusz Rewiński swego czasu był jednym z najpopularniejszych artystów kabaretowych w Polsce. Kinowa publiczność najbardziej zapamiętała go z kultowej już roli Siary w "Kilerze". W stacji TVN wraz z Krzysztofem Piaseckim prowadził program "Ale plama". W pewnym momencie wycofał się z życia publicznego i zamieszkał na wsi koło Mińska Mazowieckiego. Jakiś czas temu udzielił wywiadu w programie "Szykowne rozmowy".
Dawno niewidziany Rewiński nie przypomina siebie sprzed lat. Aktor ma dłuższe włosy, brodę i mocno krzaczaste brwi. Rewiński, który w kwietniu skończył 73 lata, wyznał, że prowadzi obecnie życie samotnika. Nie utrzymuje częstych kontaktów z rodziną.
Wraz z upływem czasu czuję coraz mniejszą potrzebę kontaktu z ludźmi, znajomymi i nieznajomymi. Nie szukam nowych znajomości, chyba jestem już samotnikiem. Bardzo dobrze się czuję sam (...). W tym wieku na szczęście nie potrzebuję kontaktu z rodziną. Moi synowie mnie nie widzą miesiącami. Im to nie jest potrzebne i ja im nie jestem potrzebny - powiedział Janusz Rewiński w programie "Szykowne rozmowy".
Przypomnijmy, że Janusz Rewiński jest mężem aktorki Iwony Biernackiej. Para doczekała się dwóch synów. Jonasz Rewiński jest dziennikarzem i prezenterem stacji TVP World. Z kolei jego brat, Aleksander, jest śpiewakiem operowym. W rozmowie z dziennikarzami programu "Szykowne rozmowy" Rewiński wyznał, że nie widzi żadnych podobieństw synów do siebie samego.
Mój starszy syn ma 40 lat, młodszy 32. (...) Nie umiem powiedzieć, nie wiem. Ja nie widzę żadnego podobieństwa, niech ktoś się doszukuje - dodał Janusz Rewiński.