Aniela Bogusz znana bardziej jako Lil Masti w połowie stycznia oznajmiła, że spodziewa się dziecka. Od tego czasu skrupulatnie relacjonuje ciążę w mediach społecznościowych. Pokazywała, jak bliscy zareagowali na wiadomość o dziecku czy nawet nagranie z USG, które przeprowadziła Mama Ginekolog, jej kuzynka. W miniony weekend celebrytka zorganizowała drugi baby shower. To właśnie na nim obserwatorzy mieli poznać imię dziecka. Tak przynajmniej twierdziła Lil Masti. Mama Ginekolog postanowiła ją uprzedzić. Twierdzi, że miała pozwolenie.
9 lipca na Instagramowym profilu Lil Masti opublikowała post z baby shower. Przyszła mama na tę okazję wybrała długą, różową suknię z bogato zdobioną górą. Razem z partnerem stoją na tle wielkiego napisu. "ARIA. Czekamy na ciebie" - napisała celebrytka. Jednak imię córki było już wcześniej znane. Mama Ginekolog, która jest spokrewniona z influencerką, na Instagramie pokazała napis Aria przed przyszłą mamą.
Pod postem znalazło się wiele gratulacji i zachwytów nad wyborem imienia, także od gwiazd. Jednak to jeden komentarz wzbudza największe zainteresowanie. Internautka napisała: "U Mamy Ginekolog już godzinę temu było niestety powiedziane". Do słów odniosła się lekarka. "Przestańcie kręcić dramę. Pierwsze co zrobiłam, to spytałam Anieli czy mogę to wrzucić". Internauci jednak byli bardzo sceptyczni, co do tego. Nie wierzą, że celebrytka pozwoliłaby zdradzić imię dziecka przed nią. Czy mają rację? Jak uważacie?