Jakub Rzeźniczak wizytą u Żurnalisty narobił sporego zamieszania. Wielu internautów było zbulwersowanych opowieściami o zdradach i krytyką byłych partnerek. Okazuje się jednak, że nie wszystkie kobiety, które mają doświadczenia z piłkarzem myślą o nim źle. Nieoczekiwanie głos zabrała Ewelina Ślotała, która wyznała, że dobrze wspomina związek z Rzeźniczakiem. Jednak to jej argumenty są najbardziej zaskakujące.
Ewelina Ślotała postanowiła wypowiedzieć się na temat byłego partnera w rozmowie z portalem Kozaczek. Nie omieszkała wykorzystać tej okazji do zareklamowania swojej książki "Żony Konstancina". Celebrytka wyznała, że bardzo dobrze wspomina relację z Rzeźniczakiem. Dodała, że jego urok rekompensuje wpadki. Jednak najbardziej zaskakujące jest stwierdzenie, że Rzeźniczak jest najlepszym kochankiem, jakiego miała do tej pory. Najwidoczniej Ślotała uważa, że to argument, który usprawiedliwia niewierność i obrażanie byłych partnerek w mediach.
Tak jak pisałam w mojej pierwszej książce "Żony Konstancina" ja wspominam związek z Kubą bardzo dobrze. Ma on w sobie mnóstwo uroku, dlatego wybacza mu się pewne wpadki. Po prostu wchodząc w związek z nim, trzeba być przygotowanym na to, że Kuba jest jaki jest. (...). Za to jest świetnym kochankiem, najlepszym jakiego miałam - powiedziała Ewelina Ślotała w rozmowie z Kozaczkiem.
Do tematu wywiadu Rzeźniczaka u Żurnalisty odniosła się także Magdalena Stępień. Modelka została zapytana przez internautów, jak radzi sobie z jadem skierowanym przez Rzeźniczaka w jej kierunku. Odpowiedziała, że to "silnie toksyczna wydzielina, która już na nią nie działa". Odniosła się także do pytania, czy sama zamierza być gościnią w podcaście Żurnalisty. Stępień stwierdziła, że odbiera to jako żart.