Mateusz Morawiecki z całą pewnością nie może teraz narzekać na nudę. Premier poza obowiązkami partyjnymi musiał zmierzyć się także ze sporymi zmianami w życiu prywatnym. Niedawno jego ukochana córka Aleksandra wyszła za mąż. Świeżo upieczona małżonka została przyłapana przez paparazzi nad polskim morzem. Towarzyszył jej ukochany, który wykazywał się ogromną opiekuńczością. Romantyczne ujęcia aparatu sugerują, że wypad mógł być pewnego rodzaju podróżą poślubną.
Aleksandra, córka premiera Mateusza Morawieckiego, tydzień temu wzięła ślub z nieco tajemniczym Dariuszem. Nowożeńcy świetnie bawili się na dopracowanym do perfekcji weselu. Nie brakowało tłumu gości. Wśród nich pojawili się również, rzecz jasna, członkowie obecnie rządzącej partii. Wydarzenie swoją obecnością uświetnili sam Jarosław Kaczyński i były minister zdrowia - Łukasz Szumowski. O tym, że córka Morawieckiego nie jest już panną, dowiedzieliśmy się z mediów społecznościowych konserwatywnego polityka.
Niecały tydzień po uroczystej ceremonii Aleksandra i Dariusz pokazali się nad polskim morzem. Zostali dostrzeżeni przez czujny obiektyw paparazzi i widać, że nie byli specjalnie przejęci tym faktem. Fotografie nowożeńców opublikował "Fakt". Nie brakowało czułości zarówno w wodzie, jak i na leżakach. Biorąc pod uwagę sporą dozę romantyzmu, śmiało można pokusić się na stwierdzenie, że była to podróż poślubna lub chociaż jej mała część.