"Rolnik szuka żony". Klaudia pokazała siostrę. Są nie do odróżnienia. Zwróćcie uwagę na te oczy!

Klaudia z "Rolnik szuka żony" od zakończenia programu zyskała niemałe grono fanów w mediach społecznościowych. W sieci dzieli się z nimi kulisami z życia. Ostatnio pokazała na Instagramie siostrę, Marlenę. Wyglądają jak dwie krople wody.

Pochodząca z Podlasia rolniczka Klaudia zyskała popularność dzięki udziałowi w randkowym show TVP "Rolnik szuka żony", gdzie szukała szczęścia w miłości. Rosnącą sławę widać również w mediach społecznościowych kobiety, która coraz chętniej dzieli się tam urywkami z prywatnego życia. Ostatnio podzieliła się z fanami zdjęciem, na którym zapozowała z siostrą. 

Zobacz wideo Na oczach widzów programu "Rolnik szuka żony" wielu uczestników znalazło miłość

Klaudia z dziewiątej edycji "Rolnik szuka żony" pokazała siostrę

Tak, jak niemal każdy uczestnik "Rolnik szuka żony", Klaudia bardzo aktywnie działa w mediach społecznościowych. Na Instagramie uzbierała już nawet 100 tysięcy obserwatorów, którzy chętnie śledzą kulisy jej życia. Niedawno pochwaliła się tam uroczym rodzinnym kadrem. Na InstaStories zamieściła zdjęcie, do którego zapozowała razem z siostrą Marleną. 

Klaudia, 'Rolnik szuka żony'
Klaudia, 'Rolnik szuka żony' fot. instagram/k_klaudi

Zdjęcie początkowo opublikowała u siebie siostra uczestniczki "Rolnik szuka żony", ale kobieta zdecydowała się udostępnić je również u siebie. Widać na nim, jak rodzeństwo uśmiecha się do kamery od ucha do ucha. Wiele osób od razu zwróciło uwagę na to, jak siostry bardzo są do siebie podobne. 

Klaudia i Valentyn planują ślub? Stanowczo odpowiadają

Klaudii udało się znaleźć miłość dzięki udziałowi w "Rolnik szuka żony". Niemal od razu wpadł jej w oko pochodzący z Ukrainy Valentyn. Uczucie między tym dwojgiem narodziło się jeszcze w trakcie trwania programu. Wiadomość o tym, że po jego zakończeniu zamierzają kontynuować relację, była do przewidzenia. Jednak para miała trudne początki. Dzieliło ich sporo kilometrów, a wspólne zamieszkanie po tak krótkim czasie znajomości wydawało się ryzykowne. Postanowili jednak pójść za ciosem i wybranek rolniczki wprowadził się do niej. 

Od początku związku para zaznacza, że póki co nie w głowie im ślub. Jak zaznaczają, wolą najpierw zbudować szczerą relację, a formalności będą do tego tylko miłym dodatkiem. "To się pewnie wydarzy, ale przyjdzie z czasem. Tak jak program był intensywny i wszystko było tam bardzo intensywne, tak po programie wszystko idzie takim naturalnym tempem. I to jest super. Nie ma nacisku ze strony rodziny mojej i Valentyna i myślę, że wszyscy widzą, że relacja rozwija się naturalnie. Co ma przyjść, to będzie. Nie chciałabym, żeby coś było wymuszone" - mówiła Klaudia w rozmowie z Pomponikiem. Jak na razie, fani pary mogą liczyć tylko na ich ślub w... Simsach. Okazuje się, że fani rolniczki stworzyli w tej grze postacie na wzór Klaudii i Valentyna, a następnie wysłali ich przed ołtarz. 

Więcej o: