Omenaa Mensah od kiedy związała się z Rafałem Brzoską uchodzi za prawdziwą filantropkę. Ostatnio zorganizowała z ukochanym kolejną edycję Wielkiej Aukcji Charytatywnej Top Charity. Tym razem motywem przewodnim był barok. Stąd też na imprezie pojawili się goście w przebraniach rodem z "Bridgertonów" i chętnie pozowali do zdjęć przy złotej karecie. Wydarzenie odbiło się głośnym echem w mediach, ale nie zabrakło też krytykujących przepych. W rozmowie z reporterką Plotka Mensah wyznała, jakie ma podejście do osób, które negatywnie oceniają jej działania.
Na tegorocznej gali udało się zebrać ponad 27 milionów złotych. Ta imponująca kwota zostanie przekazana na dzieci z polskich domów dziecka, na szkołę i kompleks sportowy w Ghanie, a także dla dzieci z Ukrainy. Niektórzy jednak uważają przepych, z jakim zostało zorganizowane wydarzenie, za obrzydliwy. W internecie pojawiło się wiele komentarzy, że zachowanie pary trąci hipokryzją. W rozmowie z Plotkiem Omenaa Mensah wyznała, że niewiele robi sobie z krytyki, bo swoimi działaniami zmienia świat na lepsze. Uznaje też, że nie powinno się jej w tym przeszkadzać.
Oczywiście, że ten hejt nie powinien być, tak? Ja zawsze mówię: Po prostu nam nie przeszkadzajcie. Zajmijcie się swoimi rzeczami. My wiemy, co robimy. Wiemy, dla kogo to robimy i wiemy, jak to robić. Niestety ludziom niezadowolonym będzie przeszkadzać to, że ktoś mógłby siedzieć i odpoczywać przez cały dzień, a jednak się angażuje i chce zmieniać świat na lepsze - powiedziała Omenaa Mensah w rozmowie z Plotkiem.
Omenaa Mensah podkreśliła, że hejt może paść czasem na podatny grunt. Wspomniała, że krytyczne słowa mogą spowodować wielkie zło. Przy okazji przypomniała też internautom, że ma zespół prawników do dyspozycji, a w internecie nikt nie jest anonimowy.
Osobiście się staram tym nie przejmować, ale myślę, że te złe komentarze to jest wielkie zło. Dlatego, że czasami to trafia na kogoś bardzo, bardzo wrażliwego. Może się zdarzyć tak, że kiedyś doprowadzi do jakiejś tragedii. Ważyłabym słowa na miejscu internautów, którzy piszą, chociażby pod tą rozmową. Nasi prawnicy będą działać. Czasami jest tak, że komuś się wydaje, że go nie znajdzie się w tym internecie. Wierzcie mi, wszystko można znaleźć i każdą osobę - podkreśliła Omenaa Mensah w rozmowie z Plotkiem.
Omenaa Mensah Fot. Plotek Exclusive