Magdalena Koleśnik, czyli serialowa Nadia z "Brzyduli" właśnie urodziła. Aktorka zdecydowała się na poród w domu. O jego przebiegu opowiedziała na Instagramie położna Claudia Nil Atmaca. "Ten poród rozwijał się niczym prog rockowy utwór" - napisała.
Magdalena Koleśnik po raz pierwszy pojawiła się na dużym ekranie w 2014 roku za sprawą roli w filmie "Masto 44". W 2020 roku zagrała Sylwię w produkcji "Sweat" i otrzymała za tę rolę nagrodę im. Zbyszka Cybulskiego i Kryształową Gwiazdę "Elle" na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Do obsady serialu "BrzydUla" dołączyła trzy lata temu. W produkcji wcielała się w Nadię, asystentkę prezesa firmy "Fado&Dobrzeński", którą podejrzewano o romans z mężem Uli, Markiem. W marcu aktorka zdradziła, że jest w ciąży, prezentując na gali Orłów zaokrąglony brzuch. Na początku czerwca w mediach społecznościowych pojawił się wpis jej położnej, informujący o narodzinach dziecka. "Mogę śmiało powiedzieć, że dzięki temu doświadczeniu wskoczyłam na nowy level bycia położną. Rozwinęłam się duchowo. Czułam, że daję i otrzymuję masę dobroci" - napisała Claudia Nil Atmaca. Jak się okazuje, aktorka zdecydowała się na poród w domu, który przebiegł bez komplikacji.
Ten poród rozwijał się niczym prog rockowy utwór. Było tam wszystko. Morze miłości, zaufania, zachwytu, wiary w drugiego człowieka. Przestrzeń i akceptacja. Fizjologia. Płaczki. Przyjaciele (ludzcy i zwierzęcy). A owocem naszej cudownej współpracy były narodziny wspaniałej, małej istoty. Bezpiecznie, w domu, bez żadnych, nawet najmniejszych powikłań. Dlatego robię to, co robię. Właśnie dlatego. Niezmiernie wam dziękuję! Magda, Marcel, Maleństwo i wszystkim, którzy nas wspierali - napisała położna.
Magdalena Koleśnik w marcu pojawiła się na gali Orły 2023. Aktorka była nominowana za najlepszą kobiecą rolę drugoplanową za film "Inni ludzie". Tym razem nie zdobyła nagrody, ale zachwyciła odważną stylizacją. Aktorka miała na sobie czarną przylegającą sukienkę z mocnymi wycięciami. Ciążowy brzuch podkreśliły dwie drapowane róże. "Magda Koleśnik plus jeden była gościnią na czerwonym dywanie" - podsumowała jej obecność Karolina Korwin Piotrowska. Zdjęcia z gali zobaczysz tutaj.