Katarzyna Skrzynecka o zwolnieniu Katarzyny Dowbor. "To było szczególnie smutne". Dostrzega pewną rzecz

Katarzyna Skrzynecka w jednym z ostatnich wywiadów zabrała głos w sprawie zwolnienia Katarzyny Dowbor z Polsatu. Dostrzega jedną rzecz.

Nie milkną echa w sprawie "miszczakowych rewolucji" w Polsacie. Odkąd Edward Miszczak objął stanowisko dyrektora programowego, przez stację przeszła cała seria zmian, jednak największym echem obiły się zwolnienia. Katarzyna Skrzynecka jako jedna z pierwszych pożegnała się z programem "Twoja Twarz Brzmi Znajomo", z którym była związana od samego początku. Kilka miesięcy później media obiegła informacja, że kolejna ikona żegna się z posadą. Tym razem padło na Katarzynę Dowbor z "Naszego nowego domu", którą zastąpiła Elżbieta Romanowska. Skrzynecka podsumowała tę zmianę.

Zobacz wideo Katarzyna Skrzynecka zapytana o "czystki" Miszczaka. Szybko wybrnęła

Katarzyna Skrzynecka dostrzega przykrą okoliczność w zwolnieniu Katarzyny Dowbor

Katarzyna Skrzynecka i Katarzyna Dowbor mają podobne doświadczenie, jeśli chodzi o zwolnienie z Polsatu. W ich przypadku wszystko działo się z dnia na dzień i niczego się nie spodziewały. W jednym z ostatnich wywiadów z serwisem Jastrząb Post była jurorka "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" stwierdziła, że sytuacja jej koleżanki z branży jest bardzo przykra. Nie miała szansy celebrować jubileuszu w zawodzie w godny sposób. "Myślę, że to było szczególnie smutne pożegnanie, bo Kasia Dowbor z tego co wiem, w tym roku obchodzi okrągłą rocznicę swojej pracy zawodowej  i tak przykro się to potoczyło, że nie mogła celebrować swojego jubileuszu zawodowego właśnie w tym programie, który jest jej symbolem przez ostatnie lata" - mówiła Katarzyna Skrzynecka w rozmowie z Jastrząb Post. Bardzo jednak ceni to, że Dowbor w tym ciężkim czasie zachowuje klasę.

To są decyzje, które nie od nas wszystkich zależą, należy to uszanować. Kasia też się w tym wszystkim zachowuje z ogromną klasą i szacunkiem dla swoich widzów, którzy dają jej ogromne wsparcie - dodała.

Katarzyna Dowbor gorzko o Telekamerze dla "Nasz nowy dom"

Podczas tegorocznego rozdania Telekamer doszło do nieprzyjemnej sytuacji - Katarzyna Dowbor co prawda otrzymała zaproszenie na galę, jednak w związku z brakiem jakiegokolwiek kontaktu ze strony stacji postanowiła się na niej nie pojawiać. Kiedy ekipa Polsatu odbierała statuetkę przyznaną "Naszemu nowemu domu" za 2022 rok, zabrakło słowa w stronę Dowbor, która współtworzyła format przez ostatnie dziesięć lat. W rozmowie z Plotkiem wbiła szpilę byłym kolegom z pracy. "Przecież umowa na kolejny sezon jest podpisana. Obecnie trwają do niego zdjęcia. Gdyby ci tzw. przedstawiciele programu powiedzieli ze sceny tylko jedno zdanie - naprawdę jedno by wystarczyło - "Kasiu, dziękujemy ci za te dziesięć lat", nic by się wielkiego im nie stało. Pokazaliby, że mają szacunek i rozstalibyśmy się w spokoju oraz szacunku. Nikt by przecież nagle nie wyrzucił programu do kosza, bo poświęcili jedno zdanie Dowbor. Do tego trzeba mieć jednak kręgosłup moralny, a tu, jak widać, go zabrakło i wygrał chyba strach, z nie wiem jakiego powodu. Pozostał niesmak na ich własne życzenie" - mówiła Dowbor.

Więcej o: