Patrycja Sołtysik jest trzecią żoną dziennikarza i filmoznawcy, Andrzeja Sołtysika. Wspólnie z mężem wychowuje syna Stanisława Wiktora. Niedawno kobieta udzieliła wywiadu, w którym zdradziła, że chłopiec uczy się w prywatnej szkole i że... nie przystąpi do Pierwszej Komunii. "Uczciwie podczas wpisu powiedzieliśmy, że nie jesteśmy żadnego wyznania i Stanisław też do komunii nie przystąpi i to jest nasze zdanie" - wyjawiła portalowi Jastrząb Post.
Syn prowadzącego "Dzień dobry TVN" przyszedł na świat dzięki metodzie in-vitro, którą Kościół otwarcie potępia. Zdaniem żony dziennikarza nieposłanie Stasia do komunii wynika z "szacunku dla rodziców, którzy wychowują swoje dziecko w wierze" i nie traktują sakramentu jedynie w kategorii "eventu". Oni zaś wpajają mu własne zasady, którymi kierują się w życiu, wierząc, że "wyrośnie na dobrego człowieka".
(...) Dużo rzeczy też się wydarzyło, odkąd Staś się urodził. My nie ukrywamy, że Stasia mamy dzięki metodzie in vitro, więc przy obecnym nastawieniu i nagonce w negatywny sposób na tę metodę Kościoła, to nie. Wychowujemy go na dobrego człowieka, sami kierujemy się takimi wartościami, ale sam Kościół nie jest nam do tego niezbędny. Więc też nie tworzymy sztucznej sytuacji, że pójdzie na religię tylko po to, żeby pójść do komunii - dodała Patrycja Sołtysik.
W maju, zgodnie z tradycją, Polacy posyłają swoje pociechy do komunii. Głośno w mediach jest przede wszystkim o dzieciach gwiazd, które ochoczo chwalą się przyjęcie przez swoje dzieci sakramentu. W tym roku wśród celebrytów, którzy posłali swoje dzieci do Komunii Świętej byli: Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel, Małgorzata Socha czy Agnieszka Hyży. Wielu przedstawicieli rodzimego show-biznesu jednak decyduje się, podobnie jak Patrycja i Andrzej Sołtysikowie wychowywać dzieci z dala od kościoła katolickiego. Wiele z nich otwarcie przyznaje się, że nawet nie ochrzci swoich dzieci. Wśród nich są m.in. Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan.