Zakończyły się uroczystości z okazji koronacji króla Karola III i królowej małżonki Camilli. W poniedziałek 9 maja odbyły się ostatnie wydarzenia. Dla Brytyjczyków był to dzień wolontariatu, który stanowi dodatkowy czas wolny od pracy. Z tej okazji rodzina królewska pojawiła się w miejscowości Slough w hrabstwie Berkshire. Royalsi zabrali się za remont lokalu zgrupowania harcerzy Third Upton Scouts Hut. Nie zabrało także najmłodszych. Książę George, księżniczka Charlotte i książę Louis z uśmiechem zabrali się za pomoc.
W trakcie prac remontowych dzieci Williama i Kate mieli okazję nauczyć się, jak korzystać z wiertarki czy malować płot. Nie obyło się bez zabaw, jakimi było między innymi strzelanie z łuku. Show po raz kolejny skradł najmłodszy z royalsów. Książę Louis nie krył radości. Podczas rozmowy z Brytyjczykami księżna Kate zwróciła się do syna. Jak się okazało, wymyśliła dla niego urocze przezwisko. Nazywa go "Lou Bug", co w tłumaczeniu oznacza "Lou robaczek".
Podczas działań na rzecz wolontariatu Kate nazwała go również swoją "papużką". Informacja o pseudonimie księcia Louisa szybko obiegła media społecznościowe. Fani byli rozczuleni. Nie da się ukryć, że ostatnie dni były bardzo emocjonujące dla najmłodszego syna Williama i Kate. Louis po raz pierwszy brał udział w tak ważnych wydarzeniach. Media śledziły jego zabawne zachowanie i gesty. Pomimo swojego wieku, Louis wytrwale uczestniczył we wszystkich uroczystościach.
W trakcie ceremonii koronacji Karola III, dzieci Williama i Kate musiały zachować pełną powagę. Było to wielkie wyzwanie dla Louisa, który niedawno skończył pięć lat. Najmłodszy z royalsów mógł liczyć na pomoc starszej siostry. Księżniczka Charlotte zaopiekowała się bratem. Bez wahania wzięła go za rękę. Podczas orędzia pokazywała mu także, co powinien mówić. Zdjęcia rodzeństwa szybko obiegły Internet. "Ale świetna z niej siostra, zawsze martwi się o młodszego brata. Oby tak zostało, gdy będą starsi" - pisali fani. ZOBACZ TEŻ: Odczytano, co mówił książę Harry podczas koronacji. Żalił się mężowi kuzynki. "Mam dość"