Maffashion w ubiegłym roku rozstała się z Sebastianem Fabijańskim, co obiło się sporym medialnym echem. Można było usłyszeć wówczas między innymi o zdradzie i aferze z udziałem Rafalali, z czego później sam Fabijański się tłumaczył. 1 kwietnia na antenie TVN ukazał się odcinek "Kulisy sławy" z udziałem celebryty, w którym postawiono Julię Kuczyńską w złym świetle. Oburzona domagała się przeprosin. W końcu się ich doczekała, jednak nie mogła się powstrzymać od uszczypliwego komentarza.
We wspomnianym materiale można było usłyszeć, że Sebastian Fabijański "po trzech latach w atmosferze skandalu rozstał się z influencerką. Julia Kuczyńska zaczęła komentować ich rozstanie, on nie pozostawał jej dłużny. Tak stał się negatywnym bohaterem plotkarskich portali i obiektem hejtu". Maffashion natychmiast zareagowała i zarzuciła stacji tworzenie nierzetelnych i kłamliwych treści. Zapowiedziała podjęcie kroków prawnych, a stacja TVN usunęła narrację z fragmentu, o który się rozeszło. Po ponad miesiącu na Instagramie "UWAGA! TVN" ukazało się oświadczenie z przeprosinami.
TVN S.A., wydawca programu "Uwaga!", niniejszym przeprasza Panią Julię Kuczyńską, znaną jako Maffashion za naruszenie Jej dóbr osobistych, w szczególności w postaci dobrego imienia i godności poprzez podanie nieprawdziwych informacji w wyemitowanym dnia 1 kwietnia 2023 roku programie "Uwaga!" - cykl "Kulisy sławy" - czytamy w oświadczeniu stacji.
Julia Kuczyńska wymagała nie tylko przeprosin, ale i sprostowania całej sytuacji. Post ze strony stacji do niej już dotarł i od razu zareagowała. W nowym wpisie zaznacza, że mogli od razu skupić się na pokazaniu sylwetki Sebastiana Fabijańskiego, bez oczerniania syna. Maffashion zapewnia, że nie pozwoli na naruszanie dóbr jej i syna.
Uważam, że można zrobić komuś laurkę bez oczerniania drugiego człowieka. I po prostu tworząc materiał o kimś, wystarczyło się skupić na tej osobie. Niech każdy robi sobie PR taki jaki chce. Nie pozwolę jednak na wycieranie sobie mną i dzieckiem (kłamstwo o opiece naprzemiennej) gęby. Następnym razem też nie pozwolę. Pozdrawiam i dziękuję - pisała Maffashion.