Agnieszka Woźniak-Starak i Doda przez lata były skonfliktowane z powodu materiału na temat życia prywatnego rodziny wokalistki. Piosenkarce nie spodobało się to, jak zostali opisani jej najbliżsi w programie, który swego czasu był transmitowany w TVN - "Na Językach". Po czasie Doda postanowiła, że wystąpi z nowym utworem w programie "Dzień dobry TVN". Niektóre media w związku z tym snuły domysły, że Małgorzata Rozenek, która jest obecną partnerką byłego męża Dody i Agnieszka Woźniak-Starak miały obawiać się spotkania z piosenkarką. Prawda jest jednak zgoła inna, a Woźniak-Starak zdradziła, że zaprosiła Dodę nawet do programu "Trójkąt", który prowadzi z Gabi Drzewiecką na kanale na Youtubie.
Agnieszka Woźniak-Starak udostępniła na InstaStory fragment artykułu z portalu show-biznesowego, w którym zgodnie z tytułem można domniemywać, że dziennikarka wręcz "uciekała przed spotkaniem z Dodą. Woźniak-Starak jednak zabrała głos w sprawie i skomentowała artykuł. Napisała wprost, że nie boi się spotkania z wokalistką i nawet zapraszała ją do programu, który prowadzi w duecie z Gabi Drzewiecką.
Ja nigdzie nie uciekałam, wręcz przeciwnie... Zapraszałyśmy z Gabi Drzewiecką Dodę do "Trójkąta". Nie skorzystała - podkreśliła Agnieszka Woźniak-Starak.
Doda niedługo pojawi się w "Dzień dobry TVN", gdzie zaprezentuje przed fanami najnowszy singiel. 30 kwietnia 2023 roku artystka zaśpiewa "Zatańczę z aniołami". Wiele osób z tego powodu snuje refleksje na temat tego, kto poprowadzi wydanie programu śniadaniowego. Niektórzy typowali Małgorzatę Rozenek z powodu faktu, że jest od lat związana z Radosławem Majdanem, z którym kiedyś była Doda. Internauci domagają się spotkania dwóch pań, żeby obie mogły przekazać sobie "znak pokoju". Jak dowiedział się Plotek w tym dniu ma jednak dyżur inna para prowadzących.