W kwietniu na rynku wydawniczym ukazała się druga część głośnej książki Piotra Krysiaka "Dziewczyny z Dubaju". To efekt wieloletniego dziennikarskiego śledztwa. Autor opisuje szokujące historie ekskluzywnych polskich seksworkerek, które brały udział w seks-wyjazdach. Wśród nich wymienia m.in. dziennikarkę, dziewczynę popularnego piłkarza i partnerkę polityka. W rozmowie z Plotkiem do tego kontrowersyjnego tematu odniosła się Sylwia Bomba.
Sylwia Bomba przyznała, że jeszcze nie czytała drugiej części "Dziewczyn z Dubaju", ale ma zamiar wkrótce to nadrobić. Zachwalała jednak autora, że w pierwszej części przeprowadził bardzo rzetelne śledztwo. Celebrytka podkreślała, że to nie jest stek plotek. W rozmowie z Plotkiem zdobyła się nawet na wyznanie, że wie, o której dziewczynie jest mowa w książce.
Czytałam pierwszą część "Dziewczyn z Dubaju" i muszę powiedzieć jedną rzecz. Wielkie brawa dla autora, że to nie jest stek plotek. Naprawdę jak czytałam tę książkę, to miałam takie poczucie, że dziennikarz zrobił dobrą robotę. Że przejrzał te papiery, zagłębił się w to śledztwo. I to nie są takie gdybania, tylko rzeczywiste historie. Niedopowiedziane, ale ja czytałam i wiem, o którą dziewczynę chodzi - wyznała Sylwia Bomba.
W "Dziewczynach z Dubaju 2" pojawia się wątek młodej Polki, która trafiła w ręce syna jednego z dyktatorów. Piotr Krysiak twierdzi, że miał to być Saif Kaddafi, drugi syn libańskiego przywódcy. Mężczyzna miał słynąć z zamiłowania do orgii. Polka bardzo wpadła mu w oko. Miał ją zabierać często na zakupy i obdarowywać drogimi prezentami. Później jednak dziewczyna, która w książce nazywana jest Baśką, zaczęła się spotykać z innymi mężczyznami. Z książki Krysiaka wynika, że po romansie z Libańczykiem, dziewczyna miała spotykać się też z jednym celebrytą, który stale pojawia się w TVP. Obecnie bohaterka skończyła z dawnym życiem i założyła rodzinę. Wróciła też w okolice Szczecina, bo stamtąd pochodziła.