Robert Makłowicz i Agnieszka Pogoda wzięli ślub w 1991 roku. Poznali się na planie jednego z programów kucharza. Praca szybko przyniosła coś więcej - zaczęli się spotykać, a potem sprawy potoczyły się znanym torem. Od lat tworzą szczęśliwe małżeństwo. Co wiadomo na temat ukochanej podróżującego kucharza?
Agnieszka Makłowicz ukończyła PWSFTviT w Łodzi. Studiowała Organizację Produkcji Filmowej i Telewizyjnej i właśnie organizacją produkcji zajmowała się w Telewizji Polskiej, kiedy poznała Roberta Makłowicza. To ona wymyśliła, by kucharz gotował i podróżował. Była też producentką wykonawczą jego programów. Przez lata razem podróżowali po całym świecie, gdzie Makłowicz gotował w plenerze.
Jednak Agnieszka Makłowicz nie zamknęła się na inne produkcje. Prócz programu prowadzonego przez męża, pracowała też przy realizacji kilku filmów dokumentalnych. Jednak gros czasu przez lata poświęcała właśnie na kolejne produkcje z udziałem Roberta Makłowicza. Pobrali się w 1991 roku w obrządku z zachowaniem armeńskich tradycji. Stamtąd pochodzą przodkowie kucharza. Ceremonia trwała aż pięć godzin.
Rok po ślubie na świecie pojawił się ich pierwszy syn Mikołaj, a w 1996 drugi - Ferdynand. "Projekt rodzina" jest zresztą najważniejszym - obok telewizyjnych cykli - projektem w życiu pary. Bardzo rzadko udzielają razem wywiadów, równie rzadko pojawiają się razem na imprezach branżowych. Cenią sobie życie rodzinne. Jednym z najważniejszych rytuałów jest wspólny posiłek, do którego zasiadali przez lata z synami, póki ci jeszcze mieszkali z rodzicami. A kto gotuje w domu?
Gotuje ten, kto ma czas - odpowiedziała oszczędnie Agnieszka Makłowicz w rozmowie z "Pytaniem na śniadanie" prawie dziesięć lat temu.
Ja nie lepię i nie wałkuję. Ciasto musi być takie, jak Agnieszka robi. Kołduny na przykład. To nie tylko farsz, ale i ciasto. Musi być aksamitne, a zarazem sprężyste, nie może się rozklejać. Musi trzymać w sobie tę tajemnicę farszu, która dopiero po przegryzieniu ciasta eksploduje feerią smaku - dodał w swój charakterystyczny, kwiecisty sposób Robert Makłowicz.
Nie mają jednej recepty na szczęśliwy związek. Mówią: "My się po prostu kochamy i tyle".