Katie Holmes obecnie promuje nowy film, do którego napisała scenariusz, zajęła się jego reżyserią i wcieliła się w jedną z głównych ról. "Rare Objects" opowiada historię młodej kobiety, która stara się odbudować życie, podejmując pracę w sklepie z antykami. W filmie jest scena, w której główna bohaterka Benita grana przez Julię Mayorgę zostaje zaatakowana. Katie Holmes w wywiadzie dla "Glamour" poruszyła temat napaści seksualnej, a także opowiedziała o córce.
Aktorka i reżyserka opowiedziała w rozmowie o kręceniu sceny napaści seksualnej. "Najważniejsze dla mnie było to, co to zrobiło z [Benitą] w następstwie. Dla mnie, niestety, [napaść seksualna] jest zrozumiałym sekretem wśród kobiet, więc nie musimy zbyt wiele pokazywać, aby wiedzieć, o czym mówimy". Katie Holmes pochwaliła aktorkę, która odegrała tę scenę. Przyznała też, że była ona bardzo trudna do nakręcenia. "Julia była tak niesamowita w tej scenie i to było naprawdę trudne do nakręcenia, ponieważ potrzebowałam tylko jej twarzy. Ciągle powtarzałam obu aktorom: 'To wasze twarze'. Musieli naprawdę wejść w to. Wszyscy byli potem bardzo wstrząśnięci".
Aktorka rzadko mówi o 16-letniej córce Suri, której doczekała się razem z Tomem Cruisem. Powiedziała, że robi wszystko, aby ją chronić. Wszystko przez to, że popularność rodziców sprawiła, że była "tak widoczna już w młodym wieku". Katie Holmes dodała, że jest wdzięczna za bycie jej rodzicem, ponieważ jest niesamowitą osobą. Wcześniej w tym miesiącu poinformowano, że Suri zaczęła składać podania do szkół wyższych z pomocą matki. Ojciec nastolatki, Tom Cruise, nie będzie jej pomagał, ponieważ aktor nie ma udziału w życiu dziecka. Katie Holmes otrzymała wyłączną opiekę nad Suri i według ich dokumentów rozwodowych, aktor zgodził się płacić byłej żonie 400 000 dolarów rocznie, dopóki Suri nie skończy 18 lat. Suri nie widziała ojca od dekady, po tym jak zniknął, gdy Holmes odmówiła przyłączenia się do Kościoła Scjentologicznego. Krążą jednak plotki, że Cruise chce w końcu spotkać się z córką.