Alicja Bachleda-Curuś i Colin Farrell przez trzy lata stanowili jedną z gorętszych par w show-biznesie. Poznali się na planie filmu "Ondine" w 2008 roku. Do tej pory mają przyzwoite relacje, głównie ze względu na syna Henry'ego Tadeusza. Wizerunek chłopca był utrzymywany w tajemnicy, jednak w tym roku zadebiutował na branżowej imprezie i towarzyszył tacie podczas Oscarów. Związek aktorów do tej pory budzi emocje, ale ich początki nie dla wszystkich były romantyczne. Emma Forrest, była partnerka Farrella, opisała w pamiętnikach wydanych kilka lat temu, jak miało wyglądać pierwsze spotkanie przyszłych kochanków.
Emma Forrest to dziennikarka i scenarzystka, z którą aktor związał się w 2008 roku. Ich uczucie wybuchło nagle, związali się niedługo po jednym z pokazu jego filmów. "Jeśli cię pocałuję, będzie po mnie" - miał mówić Colin Farrell, który szybko zaczął planować założenie rodziny. Mówił nawet o dzieciach, jednak po pół roku zmienił podejście. Poczuł się przytłoczony i poprosił o nieco więcej przestrzeni, ostatecznie doszło do ich rozstania. Scenarzystka mocno to przeżyła, a jej stan pogorszyła wiadomość o ciąży Alicji Bachledy-Curuś. Swoją historię i moment poznania polskiej aktorki opisała w pamiętniku "Twój głos w mojej głowie", który wydała w 2011 roku.
W książce znalazł się opis pierwszego wrażenia, jakie odniosła Forrest po spotkaniu Alicji Bachledy-Curuś. Według tego, co możemy przeczytać, aktorka miała podrywać aktora, gdy jego partnerka była w pobliżu, jednak Polka miała jej nie zauważyć. "Pojawiła się aktorka o smukłym ciele i oczami koloru dojrzałych trufli, żartując, że jest gotowa go przelecieć. Powiedział: 'Nareszcie!'. Bo niby co miał powiedzieć? - napisała Emma Forrest. Według opowieści scenarzystki Alicja Bachleda-Curuś, gdy ją dostrzegła, miała przeprosić:
Wtedy klęknęła przed nami i zaczęła przepraszać: 'Czuję się upokorzona tym, co powiedziałam. Jesteście parą'. Puścił moją rękę, spojrzał jej w oczy i powiedział: 'Nie, kochanie. Nic między nami nie ma. Absolutnie nic.
Nieco inną wersję możemy poznać od samej Alicji Bachledy-Curuś. Aktorka w rozmowie z "VIVĄ!" wspominała, że "spadło na nich takie uczucie, że wiedzieli, że czeka ich coś wyjątkowego". Po tym, jak po latach wyszła reedycja książki Emmy Forrest, pojawiały się plotki, jakoby polska aktorka planowała napisać ze swojej perspektywy tę historię miłosną. "Najbardziej zależy jej na tym, aby w przyszłości to ich syn znał prawdziwą wersję wydarzeń" - mówiła znajoma Bachledy-Curuś w rozmowie z "Rewią" w 2022 roku. Do tej pory aktorka jednak niczego nie opublikowała.