Poniższy tekst powstał przed szczegółowymi ustaleniami o przestępczej przeszłości Dagmary Kaźmierskiej, o których przeczytacie pod tym linkiem. Tę informację zamieszczamy pod każdym artykułem o Dagmarze Kaźmierskiej w całej Gazeta.pl.
Dagmara Kaźmierska dała się poznać jako kolorowa postać w reality show "Królowe życia". Niestety, po czasie zyskała sporą sympatię widzów, która odbija się jej teraz czkawką. Wszystko przez to, że celebrytka nie może wyjść z domu z powodu fanów stojących pod jej domem. Każdego dnia musi się mierzyć z trudną dla niej sytuacją. Na TikToku zdradziła, jak wygląda jej każdorazowe wyjście z domu.
Dagmara Kaźmierska jest dość ekscentryczną postacią w polskim show-biznesie. Po kryminalnej przeszłości celebrytka wzięła udział w show TTV i to dzięki niemu zyskała sporą popularność. Celebrytka jednak nie jest zadowolona teraz z tego, co dały jej "Królowe życia". Oprócz pozytywnych skutków zauważyła też sporo negatywów, z którymi teraz musi walczyć.
Nigdy nie wiedziałam, jakie to konsekwencje ze sobą pociągnie. Ja mam ludzi pod domem. Oni się nie patrzą na nic. Oni stoją, czy ja chcę, czy nie chcę. Mój pies skacze, ja się denerwuję, on do nich lata, ja się spieszę. Ku**a, oni stoją i nie idą. (...) Ja nieraz płaczę i myślę, co ja, ku**a zrobiłam - powiedziała na TikToku.
Dagmara Kaźmierska żałuje decyzji o pokazaniu domu w reality show, ponieważ przychodzi tłum fanów pod jej posiadłość. Niestety, wiąże się to z brakiem intymności i bezpieczeństwa w domu. Mimo tego negatywnego skutku należy pamiętać, że to właśnie dzięki udziałowi w "Królowych życia" Kaźmierska zyskała popularność i mogła zbudować swoją karierę w show-biznesie.
Dagmara Kaźmierska jakiś czas temu wydała biografię, w której rozlicza się z przeszłością. Kobieta poruszyła wątek przeszłości kryminalnej. Została skazana prawomocnym wyrokiem na 14 miesięcy pozbawienia wolności za działanie w zorganizowanej grupie przestępczej, sutenerstwo i stręczycielstwo. Celebrytka zdaje sobie sprawę z tego, co zrobiła, ale nie wraca do przeszłości, ponieważ uważa, że karę już poniosła i wszystko odpokutowała.