Niedawno odbył się koncert z okazji 100-lecia Disneya. Na czerwonym dywanie pojawiło się mnóstwo celebrytów. Nie mogło zabraknąć Małgorzaty Sochy. Nie da się ukryć, że aktorka wyróżniała się z tłumu. Wszystko za sprawą nietypowego wyglądu. Teraz aktorka pokazała się z zupełnie innej strony. Patrzymy na jej najnowsze zdjęcie na Instagramie.
Z okazji 100-lecia Disneya w Teatrze Polskim pojawiły się same gwiazdy. Na scenie można było zobaczyć między innymi Edytę Górniak, Beatę Kozidrak czy Justynę Steczkowską, które zaprezentowały najpopularniejsze piosenki z filmów wytwórni Disneya. Wśród zaproszonych gości była Małgorzata Socha. Chętnie pozowała na ściance i bawiła się z dziećmi wśród innych celebrytów. Uwagę zwróciła jednak jej twarz. Wszystko za sprawą nietypowej metamorfozy. Zaprezentowała się w nowej odsłonie, co zostało szeroko skomentowane przez media.
Małgorzata Socha słynęła z naturalności. Aktorka zazwyczaj pokazywała się w delikatnym makijażu. Jak można zauważyć, tym razem postawiła na zmiany. Przede wszystkim Socha zdecydowała się założyć stały aparat na zęby. Jeszcze kilka tygodni temu go nie miała. Prawdopodobnie to on wpłynął na zmianę ułożenia ust. Oprócz tego gwiazda postawiła na mocniejszy i bardziej rozświetlony makijaż.
Małgorzata Socha postanowiła na Instagramie podzielić się zdjęciami rodzinnymi z wydarzenia. Jej nowy wygląd spodobał się fanom. Pod zdjęciami na profilu gwiazdy pojawiło się mnóstwo komentarzy. Obserwatorzy twierdzili, że aktorka prezentuje się pięknie. "Zachwycasz na tych zdjęciach", "Cudownie wyglądasz!", "Piękny uśmiech, pani Małgosiu" - czytamy.
Tymczasem Małgorzata Socha postanowiła pokazać, że mocny makijaż to nie wszystko. Na jej profilu na Instagramie pojawiło się nowe zdjęcie. Gwiazda zapozowała na nim w piżamie i bez makijażu. Pokazała fanom, że wciąż lubi się w naturalnej odsłonie. I w tym przypadku obserwatorzy docenili jej wygląd. Pod zdjęciem zostawili dużo miłych komentarzy. W jakiej wersji bardziej lubicie Małgorzatę Sochę? ZOBACZ TEŻ: Karolina Domaradzka ocenia stylizację Heleny Englert. "Łamie polskie standardy". Dalej tylko lepiej [PLOTEK EXCLUSIVE]