Julia Faustyna od dłuższego czasu twierdzi, że jest zaginioną przed laty Madeleine McCann. Po opublikowaniu w sieci serii filmików, na których wyjaśnia domniemaną tożsamość, dziewczyna wykonała testy DNA. Wspiera ją w całej akcji jasnowidzka i prywatna detektywka dr Fia Johansson. To właśnie za jej sprawą Julia Faustyna przeniosła się do Stanów Zjednoczonych, ponieważ w Polsce otrzymywała groźby śmierci.
21-latka od kilku miesięcy twierdzi, że jest zaginioną w 2007 roku Madeleine McCann. "The Sun" informuje, że Polka przekazała już gotowe próbki do testów DNA. Wcześniej rodzice zaginionej wyrazili na nie zgodę. Detektywka i kobieta, która okazała wsparcie młodej dziewczynie - Fia Johansson, mówi:
Jeśli wyniki wykażą, że jest Brytyjką lub pochodzi z tego obszaru, będziemy kontynuować śledztwo w sprawie Madeleine McCann - podsumowała.
Kobieta już wcześniej zabierała głos w sprawie. Pisaliśmy o tym między innymi TUTAJ. Teraz jasnowidzka i detektywka dodała, że jej zdaniem Julia Faustyna została porwana. Padły mocne słowa.
Mamy wiele dowodów, które wskazują, że Julia została z pewnością przemycona do Polski z innego kraju przez międzynarodową grupę, zajmującą się handlem seksualnym. Wciąż prowadzimy dochodzenie, ale Julia zdecydowanie nie jest biologiczną córką swoich rodziców z Polski - podsumowała.
Nie pozostaje nam nic innego, jak czekać na rozwiązanie tej kryminalnej sprawy sprzed lat.