Aleksandra Żebrowska dzięki swojemu humorowi zdobyła na Instagramie pokaźne grono odbiorców. Na tej platformie jest śledzona przez 371 tys. osób. Influencerka otwarcie mówi o trudach macierzyństwa, pokazuje się bez makijażu, a ostatnio nawet wstawiła zdjęcie rozebranego męża. Jedna z obserwatorek wiele jej zarzuciła w związku z tym. Żebrowska postanowiła zareagować.
Ukochana Michała Żebrowskiego otrzymała ostatnio nieprzyjemną wiadomość. Żebrowska postanowiła wyśmiać całą sytuację na swoim profilu, umieszczając nowy post. Na pierwszym zdjęciu influencerka siedzi na stole i przegląda gazetę, a na drugim możemy zobaczyć pełną hejtu wiadomość od obserwatorki. Brzmi ona następująco:
Pani Aleksandro, pani nie ma wstydu […]. Pani nie zasłużyła na takiego męża. Aż żal, że pani mąż nie poznał przed panią kobiety autentycznie odpowiedniej dla siebie. Czwórka dzieci i sam seks w głowie nie powinny być szczytem ambicji dla osoby pełniącej funkcję żony (sic! - red.) kogoś tak wielkiego pod względem zawodowym, jak pan Michał Żebrowski. Niedobrze mi się robi […]. Może być pani z siebie dumna.
Jak widać, obserwatorka jest fanką Michała Żebrowskiego, zaś Aleksandry Żebrowskiej - niekoniecznie. Influencerka przy nagłaśnianiu tego wątku postawiła na humorystyczny opis.
Ja przeglądająca ogłoszenia, w poszukiwaniu kobiety autentycznie odpowiedniej dla mojego Męża, która będzie godnie pełniła funkcję Jego żony, nie niszcząc przy tym doszczętnie Jego dorobku artystycznego ani dobrego imienia - a przede wszystkim, nigdy nie myślącej o seksie z Nim.
W komentarzach nie brakuje śmiechu.
Seks z własnym mężem?! Dajcie spokój, kto to słyszał.
Biedny uciemiężony Żebrowski...
Do dyskusji dołączył również Borys Szyc:
O przepraszam. Ta pani kochała się w Michale, jak grał Kordiana i może sobie tak pisać!
Co sądzicie o sprawie?
Zobacz też: Aleksandra Żebrowska porównuje swoją naturalną twarz do tej z okładki. Jest różnica?