Oscary 2023. Jimmy Kimmel kpi z Willa Smitha. "Róbcie dokładnie to samo, co rok temu"

Oscary 2023. Nie mogło zabraknąć odwołań do zeszłorocznego skandalu. Will Smith nie przyjechał na tegoroczną galę (ma zakaz), ale Jimmy Kimmel i tak nie miał dla niego litości.

Oscary 2023. Rok temu Will Smith spoliczkował Chrisa Rocka. W tym roku zadbano o to, by to podobnej sytuacji nie doszło. Jimmy Kimmel ostrzegł, że gdyby ktokolwiek chciał powtórzyć taki atak, to nie jest to dobry pomysł.

Oscary 2023. Jimmy Kimmel kpi z Willa Smitha

Jimmy Kimmel nie miał litości dla nieobecnego w tym roku Willa Smitha. Przypomniał, że jakiekolwiek akty przemocy w tym roku są zakazane, ale dodał też, że dla ewentualnego napastnika przewidziana jest specjalna nagroda:

Jeśli ktokolwiek w tym kinie popełni akt przemocy w jakimkolwiek momencie, otrzyma Oscara dla Najlepszego Aktora oraz pozwolenie na 19-minutową przemowę - skwitował Kimmel.

A to nie koniec. Dostało się też samej Akademii, która dopiero po długim procesie analizowania zeszłorocznego ataku doszła do jakichkolwiek wniosków i uznała, że przemoc nie jest dobrą drogą.

Serio, Akademia ma tu sztab kryzysowy. Gdyby wydarzyło się cokolwiek nieprzewidzianego, róbcie dokładnie to samo, co w zeszłym roku - nic. Siedźcie sobie. Może nawet będziecie mogli uściskać napastnika? - podsumował.

Przypomniał tym samym, jak Will Smith po tym, jak zaatakował Chrisa Rocka, otrzymał sporo wsparcia m.in. od Bradleya Coopera, który poklepał go po klacie i uściskał. Podobnie zachował się Denzel Washington.

Przypomnijmy, do ataku Willa Smitha doszło po dość niskim żarcie Chrisa Rocka z żony aktora. Smith podszedł do komika i trzasnął go w twarz. "Trzymaj imię mojej żony z dala od swoich pierdolonych ust!" wykrzyczał, kiedy wrócił na swoje miejsce. Krótko później odebrał jeszcze Oscara za najlepszą rolę męską w filmie "King Richard".

Po kilku dniach od gali wydał oświadczenie, w którym przeprosił, że dopuścił się przemocy. Dopiero po dłuższym czasie Akademia wykluczyła go z oscarowych gal na kolejnych dziesięć lat.

Więcej o: